Pragnienie dobra

Wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników… Mt 20, 1 – 16a Ten motyw pojawia się często i czuję, że często muszę to sobie uświadamiać. Mianowicie to, że to Bóg wychodzi, by mnie nająć, wychodzi wczesnym rankiem. Inicjatywa należy do Niego. Mnie może nie być na tym miejscu, gdzie zwyczajowo spotykali się robotnicy z pracodawcami. Może mnie nie być tam, gdzie Pan chce mnie spotkać. Ale On będzie. On wychodzi. On chce. Ciągle potrzebuję sobie uświadamiać i wracać do tego, że to Pan mnie pragnie. I mam wrażenie, że – póki co – On mnie bardziej, niż ja Jego. To pragnienie jest we mnie głęboko odciśnięte, jednak powierzchowność życia zagłusza je we mnie. Z jednej więc strony czasami żyję tak, jakby...

Czytaj Dalej