Zarozumiałość – opis i konsekwencje
Zwana również próżną chwałą może pojawić się w różnych formach, ale Ojcowie rozróżniają dwa najważniejsze: dotycząca dóbr materialnych, oraz dotykająca dóbr duchowych[1]. Charakterystyka choroby Pierwsza forma jest prostsza i dotyka człowieka bardziej bezpośrednio i zwyczajnie. Przejawia się w zarozumiałości z powodu posiadanych dóbr (lub tych, które chce się mieć), lub pragnieniu bycia chwalonym przez innych z powody tych dóbr. To może dotyczyć posiadania pieniędzy, wyglądu fizycznego, ubioru lub ozdób ciała, włącznie z różnymi talentami, umiejętnościami manualnymi, wiedzy jaką się posiada. Odmianą tej formy próżnej chwały jest poszukiwanie wysokiej pozycji lub rangi społecznej. Jest ona wtedy złączona z...
Czytaj DalejModlitwa człowieka doświadczonego
Dobry Ojcze, dobiegam połowy swojego życia, choć któż wie, w którym miejscu ona jest. Wiele już przeszedłem, jeszcze wiele przede mną. Patrząc na to wszystko, co za mną, rodzi się we mnie jedno, wielkie – DZIĘKUJĘ! Dziękuję Ci Boże za wszystko, co od Ciebie otrzymałem. Uwielbiam Cię w moim życiu – takim, jakie ono było i jest. Dziękuję Ci za wszystkie piękne i dobre chwile. Za momenty, w których doświadczałem Twojej i ludzkiej miłości, oraz za momenty, w których czułem się samotny i opuszczony. Dziękuję Ci za momenty, kiedy mnie szanowano, kochano, obchodzono jak z Twoim dzieckiem – i za momenty, kiedy było mi ciężko, kiedy mną gardzono, wyśmiewano, szydzono, pomiatano. Uwielbiam Cię Panie we wszystkich...
Czytaj DalejLęk – środki lecznicze
Jedyną możliwością uleczenia lęku jest zaufanie i położenie całej nadziei w Bogu. Gdy źródłem lęku jest obawa o dobra materialne, trzeba przyjrzeć się nieuporządkowanemu przywiązaniu do nich. Bóg obiecuje, że sam będzie zabiegał o nie dla nas, bo przecież wie, że ich potrzebujemy (por. Łk 12,22-31). „Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo” (Łk 12,32). Tu potrzebujemy wiele się modlić, gdyż modlitwa odnawia nasze zaufanie Bogu i temu, że On rzeczywiście troszczy się o nas. Gdy źródłem lęku jest pycha, czyli sytuacja, w której człowiek pokłada nadzieję w sobie samym, należy rozpoznać swoje ograniczenia i przyjąć z pokorą moc Boga. Lęk znika, gdy pojawia się...
Czytaj DalejLęk – opis i konsekwencje
Tak jak smutek i gniew – lęk ma podwójne znaczenie: jest lęk „dobry”, jako cnota (u nas mówi się bardziej bojaźń), której celem była obrona naszego „ja” za pomocą mechanizmów przeżycia, dzięki którym jesteśmy zjednoczeni z życiem i odrzucamy wszystko, co jest życiu przeciwne (szczególnie lęk przed śmiercią). Ten lęk wyraża się szczególnie w określeniu „bojaźń Boża”, którego formą niższą jest lęk przez karą Bożą, a formą wyższą – lęk przed byciem odłączonym od Boga, który jest Życiem. Lęk jako pasja (choroba) powstaje z idei lub odczucia utraty jakichś dóbr (rzeczywistych lub zmyślonych), których posiadanie daje nam pewną radość zmysłową i w istocie okrywa nasze skrępowanie tymi dobrami....
Czytaj DalejGniew – środki lecznicze
Ojcowie Kościoła uważają, że nic nie usprawiedliwia gniewu skierowanego przeciwko bliźniemu, gdyż problem nie jest de facto w nim, lecz w nas – naszym obrazie siebie samych (który przez drugiego rzekomo jest skrzywdzony). Nie należy również oczekiwać, że aby gniew minął, to drugi człowiek musi się zmienić. W sytuacji wzbudzającej gniew Ojcowie zalecają najpierw „milczenie ust„, co moglibyśmy przetłumaczyć jako powstrzymanie się od zemsty (wyrażonej czy to słowami, czy czynami). Fundamentalną terapią gniewu jest przebaczenie (które zawsze dokonuje się w sercu), a jeśli są ku temu warunki, to również pojednanie z bliźnim. Cnotą przeciwną do gniewu, która niszczy go, jest łagodność. Nie ma ona nic wspólnego...
Czytaj Dalej