Podobny do Prawdy

Bo podobni jesteście do… Mt 23, 27 – 32 Uderzyło mnie właśnie, jak Jezus często używa słowa: podobny. Kiedy próbuje przybliżyć mi czym jest królestwo niebieskie, to zawsze używa zlepku słów: podobne jest. Dzisiaj, w ostrej reakcji na faryzeuszów, także używa tego słowa. Coś jest podobne, albo ktoś jest podobny. Nie jest tożsamy, ale podobny. Kiedy mały człowiek przychodzi na świat, to wszyscy wokół również próbują odnaleźć jego podobieństwo: już to do ojca, już to do matki, albo do dziadków. Ale to podobieństwo się może zmieniać. Przypomniałem sobie, jak Kościół Wschodni tłumaczy wersy Pisma, gdzie jest powiedziane, iż człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Otóż obraz zawsze nosimy w...

Czytaj Dalej

Jak młode wino

Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym odeszła od ciebie, gdyż gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę… Rt 1, 1 – 22 Te słowa mocno współbrzmią mi dziś z tym, co Jezus mówi w Ewangelii (Mt 22, 34 – 40). Które przykazanie jest największe? Całe Prawo i Prorocy, a więc cały Stary Testament opiera się na dwóch: miłości Boga ponad wszystko oraz miłości bliźniego jak siebie samego. Wszystkie te miłości są ze sobą połączone, wręcz splecione. Nie ma miłości Boga bez miłości bliźniego, a obu tych miłości nie ma bez miłości siebie samego. Fragment jednej z tych cudownych książek, które czytam obecnie, otworzył mi oczy szczególnie na miłość samego siebie. Otóż jeżeli niektórych ludzi kocham bardzo,...

Czytaj Dalej

Skleroza serca

Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych… Mt 19, 3 – 12 Jest w moim sercu jeszcze wiele miejsc, przestrzeni, które stwardniały. To się nazywa po grecku skleroza serca. A skleroza wiąże się z zapominaniem. Najpierw uświadomił mi to Jozue (Joz 24, 1 – 13). Bóg przez jego słowa przypomina Izraelitom wszystkie dzieła, jakie dla nich uczynił od powołania Abrahama aż do zamieszkania w ziemi obiecanej. Przypomina im o przodkach, których On powołał i strzegło (Abraham, Izaak, Jakub). Przypomina im Mojżesza i Aarona, dzięki którym Bóg wyprowadził ich z niewoli egipskiej. Przypomina wielkie dzieła, jakie dla nich dokonał. Najbardziej mnie poruszają słowa, że Bóg dał im ziemię, koło której się nie trudzili i miasta,...

Czytaj Dalej

Zostać samemu

Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo… J 12, 24 – 26 Wielu ludzi szuka rozwoju osobistego. Na różnych polach: materialnym, fizycznym, psychicznym, duchowym. Firmy zatrudniają coachów i w ten sposób inwestując w pracowników, zwiększają zyski firmy. Modne dzisiaj kluby fitness, różnego rodzaju pomoc terapeutyczna, aż po kwestie duchowe, typu medytacje, ćwiczenia relaksacyjne., itp. Rozwój jest wpisany w naturę człowieka i dlatego podejmuje on te wszystkie działania. Chcemy być lepsi, chcemy być wydajniejsi i bardziej radośni. To zrozumiałe. Jezus daje mi dzisiaj bardzo trudną lekcję tego, co znaczy rozwój. Mówi o śmierci. Nie ma rozwoju bez śmierci. Jeśli rozwój dla świata to pójście...

Czytaj Dalej

Ta od złych duchów

Maria stała przed grobem płacząc. J 20, 11 – 18 Intryguje mnie dziś mocno Maria Magdalena. Prawie pół dzisiejszego tekstu mówi o jej płaczu. W tym staniu przy grobie widać jej wielką tęsknotę za Jezusem. Ona naprawdę Go kochała. I to taką miłością, o której ja mogę tylko pomarzyć. Nie dlatego, że nie chcę. Po prostu nie potrafię. Ta jej miłość jest tak wielka, że jest gotowa stać się nieczystą, byle tylko móc zobaczyć i dotknąć ciało Jezusa. Bo już nic więcej jej nie zostało. W sumie, to nic jej nie zostało, oprócz wspomnień, bo ciała też nie ma. Jej miłość stała się teraz najuboższa na świecie. Kocha, płacze, tęskni nie mając absolutnie nic. Nawet ciała, na które mogłaby popatrzeć. A potem, kiedy...

Czytaj Dalej