Ustrzeż od złego
Przez to bowiem co sam wycierpiał poddany próbie, może przyjść z pomocą tym, którzy jej podlegają. Hbr 2, 10 – 18 Bóg trzyma moje życie w swoim ręku i nigdy go nie wypuści. Dla Niego i przez Niego istnieję. Tę prawdę znów usłyszałem dzisiaj. Cokolwiek by się nie działo. To „cokolwiek” trudno czasem przyjąć, bo dociera do mnie powoli, że aby to przyjąć, potrzebuję puścić inne rzeczy. Potrzebuję wypuścić z rąk to, czego tak kurczowo się trzymam, co mnie boli, przestrasza, zamyka w sobie. Bez tego trudno przyjąć prawdę o Opatrzności Bożej, o tym, że wszystko co mnie spotyka jest w Jego łagodnym i miłosiernym ręku. Pragnie dla mnie tylko miłości i dobra, bo sam jest Miłością i Dobrem. Nie może więc...
Czytaj Dalej