Nowy człowiek

Rozważanie o własnych grzechach… nie jest to łatwe i wielu ludzi dzisiaj przed tym ucieka, traktując to jako niepotrzebne męczenie siebie, albo w stylu „przecież nic takiego wielkiego nie zrobiłem”. Kiedy się za to zabrałem, to też mi na początku nie szło. Otrzeźwienie przyszło trochę później, kiedy popatrzyłem na krzyż. Rozmowa z Jezusem wiszącym na krzyżu… Panie, nawet gdyby nikt inny oprócz mnie nie zgrzeszył, i nawet gdyby to był tylko jeden, jedyny grzech… to i tak przyszedłbyś na ziemię i się Wcielił. To i tak stałbyś się człowiekiem, sługą myjącym mi nogi. I tak byś przeszedł mękę i śmierć na krzyżu. A to wszystko dla mnie! Otrzeźwiające dla mnie było spojrzenie na Jezusa, Jego...

Czytaj Dalej