Gniew – środki lecznicze
Ojcowie Kościoła uważają, że nic nie usprawiedliwia gniewu skierowanego przeciwko bliźniemu, gdyż problem nie jest de facto w nim, lecz w nas – naszym obrazie siebie samych (który przez drugiego rzekomo jest skrzywdzony). Nie należy również oczekiwać, że aby gniew minął, to drugi człowiek musi się zmienić. W sytuacji wzbudzającej gniew Ojcowie zalecają najpierw „milczenie ust„, co moglibyśmy przetłumaczyć jako powstrzymanie się od zemsty (wyrażonej czy to słowami, czy czynami). Fundamentalną terapią gniewu jest przebaczenie (które zawsze dokonuje się w sercu), a jeśli są ku temu warunki, to również pojednanie z bliźnim.
Cnotą przeciwną do gniewu, która niszczy go, jest łagodność. Nie ma ona nic wspólnego z biernością, lecz jest darem Bożym pozwalającym żyć w pokoju serca w każdej sytuacji życiowej. Wraz z nią idzie cierpliwość, która nie tylko pomaga w walce z gniewem, lecz również strzeże naszą duszę przed nim. Obie te „tabletki” przeciwko gniewowi upodabniają nas do Chrystusa i są efektem miłości Bożej. Ta sama miłość zresztą jest również cnotą, która pomaga walczyć z chorobą gniewu, jak również pokora – kiedy gniew jest powiązany z pychą.
Jeśli chcesz wiedzę o tej chorobie duchowej pogłębić na sposób modlitewny – kliknij tutaj.