Obżarstwo – środki lecznicze
Terapią szczególną obżarstwa jest wstrzemięźliwość. Nie chodzi tu o pogardzanie jedzeniem lub światem materii, lecz o uporządkowanie pragnień, które człowiek ma względem pożywienia. Wstrzemięźliwość polega na nie najadaniu się do syta, lecz by pozostać zawsze delikatnie głodnym. To pomaga nie tylko ciału, lecz także duszy, która nie staje się przez to ociężała.
Rady, które dają tutaj Ojcowie Kościoła, są bardzo podobne do tych, jakie daje św. Ignacy w regułach o uporządkowaniu jedzenia [ĆD 210-217], czyli np. pokarmy prostsze można jeść w większej ilości (np. chleb), pokarmy bardziej wyszukane w mniejszej ilości, ustalanie sobie normy dziennej i trzymanie się tego, itd. Warto tu pamiętać, że obżarstwo jako pożądliwość pierwotna i najbardziej widzialna na zewnątrz jest tą, przez którą wchodzą do człowieka wszystkie pozostałe choroby duchowe, dlatego od niej należy zawsze zaczynać pracę nad sobą. W tym możemy zobaczyć sens postu i wstrzemięźliwości, do jakiej zachęca Kościół w czasach pokuty (każdy piątek oraz Wielki Post).
Warto nadmienić również na koniec, że kiedy św. Ignacy w książeczce Ćwiczeń Duchowych pisze o uporządkowaniu naszego apetytu w sprawach jedzenia, to ma na myśli również inne apetyty, które mamy w sercu. Chodzi o to, by to człowiek panował nad sobą, a nie namiętności nad nim.
Jeśli chcesz wiedzę o tej chorobie duchowej pogłębić na sposób modlitewny – kliknij tutaj.