Wąskie gardło
Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi… Łk 13, 22 – 30 Na czym polega zbawienie? Sam długi czas myślałem, że na dostaniu się do nieba. I to prawda. Tylko że dość płytka prawda i niewiele tak naprawdę mówiąca. Bo mogę dojść do wniosku, że wystarczy na ziemi dobrze żyć, by się tam dostać. I już. I tyle. I po krzyku. Ale to nie jest chyba tak… Zbawienie to życie w Chrystusie. Owo wejście do nieba „jest gwarantowane” tym, którzy upodobnią się do Niego całkowicie. Którzy staną się tacy jak On. Słucham Jego słowa, spożywam Jego Ciało i Krew, by to właśnie się we mnie dokonało. Bym stał się jak Chrystus. Ale skoro tak, to moje życie nie ma być „dobrze przepędzone”, lecz ma być...
Czytaj DalejJak młode wino
Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym odeszła od ciebie, gdyż gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę… Rt 1, 1 – 22 Te słowa mocno współbrzmią mi dziś z tym, co Jezus mówi w Ewangelii (Mt 22, 34 – 40). Które przykazanie jest największe? Całe Prawo i Prorocy, a więc cały Stary Testament opiera się na dwóch: miłości Boga ponad wszystko oraz miłości bliźniego jak siebie samego. Wszystkie te miłości są ze sobą połączone, wręcz splecione. Nie ma miłości Boga bez miłości bliźniego, a obu tych miłości nie ma bez miłości siebie samego. Fragment jednej z tych cudownych książek, które czytam obecnie, otworzył mi oczy szczególnie na miłość samego siebie. Otóż jeżeli niektórych ludzi kocham bardzo,...
Czytaj DalejUkryta wielkość
Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego… Łk 1, 26 – 38 Do mego serca Bóg też posyła swego Anioła. Chce, by tak jak w Maryi, narodził się we mnie Chrystus. Bo także jestem synem Boga, Jego przybranym dzieckiem, umiłowanym. Ojciec nieustannie w moim sercu wypowiada Słowo miłości. Tej wielkiej godności nikt i nic mi nie zabierze, bo dał mi ją sam Bóg. Tylko że nie zawsze wierzę Jego słowu… Może trudno w to słowo uwierzyć, bo jest we mnie ukryte. W pewien sposób podobnie jak życie Jezusa. Maryja otrzymuje słowo, że Jezus będzie wielki, będzie nazwany Synem Najwyższego, że otrzyma tron Dawida… czy coś z tego mogła zobaczyć za ziemskiego życia Jezusa? A może ją samą nachodziły czasem...
Czytaj DalejZłe oko
Królestwo niebieskie podobne jest do… Mt 20, 1 – 16a Jest podobne, ale nie dokładnie takie. Jezus mówiąc o królestwie Ojca stale używa tej formułki: jest podobne. Dziś jest podobne do gospodarza, który najmuje pracowników do winnicy. Stale ten sam motyw – to Bóg wychodzi ku człowiekowi, to Bóg mnie potrzebuje, On mnie „najmuje”. To nie ja wychodzę z inicjatywą, nie ja wysyłam Mu swoje CV, nie ja zabiegam o to, by pracować w Jego gospodarstwie. On – zawsze pierwszy, wychodzący ku mnie, pragnący mnie. To Mu się nigdy nie znudzi. A mnie to zachwyca, pociąga, daje w jakimś sensie „pewność”, że nigdy nie zostanę sam, że nigdy nie będę „bezczynny”. Moment wypłaty. Wszyscy dostają...
Czytaj DalejPan jest z Tobą!
Idź z tą siłą, jaką posiadasz… Sdz 6, 11 – 24a Powołanie Gedeona ma coś z powołania Maryi. Z drugiej strony ta rozmowa jest dość podobna do rozmowy Jezusa z Samarytanką. Ona też stawiała Jezusowi trudne pytania, wątpliwości, kłody pod nogi. Bóg jest jednak cierpliwy i do końca doprowadza sprawę, przy której się uprze. A przeważnie upiera się, by człowieka uratować, wyciągnąć go z bagna, wybawić go i dać nowe życie. Gedeon zaczyna dość tradycyjnie… od narzekania. Pojawia się anioł, który wypowiada słowa podobne do tych, jakie skieruje potem do Maryi – Pan jest z Tobą. Pan jest ze mną. Te same słowa słyszę (wypowiadam) podczas każdej Eucharystii. W ten sposób ogłaszam wszystkim, że Pan jest...
Czytaj Dalej