Idę na wojnę!
Gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły… Łk 10, 13 – 16 Nawrócenie jest buntem. Jest niezgodą na dotychczasowy styl życia. Jest zawrócenie z drogi, jaką się do tej pory szło. Jezusowe biada… podoba mi się, bo pokazuje Go jako zagniewanego. Jezus ujawnia swoje uczucia i nie wstydzi się tego. Nie mówi, że chrześcijanin to ma być człowiek siedzący cicho i chowający głęboko swoje odczucia, szczególnie te trudne i przykre dla otoczenia. Chrześcijanin to nie pokorne cielę, które ma się zgadzać na wszystko, do wszystkich się przymilać i uważać, by się nie wychylić. Chrześcijanin to człowiek buntu. Takiego buntu, o jakim mówi dziś Jezus. A mówi...
Czytaj DalejMdleć z tęsknoty
Zlitujcie się, przyjaciele, zlitujcie, gdyż Bóg mnie dotknął swą ręką. Hi 19, 21 – 27 Hiob to człowiek doświadczony przez życie. Bóg pozwolił, by został mu zabrany jego majątek, a także by zginęły jego dzieci. Żyje teraz w ubóstwie i upokorzeniu. Na dodatek jego przyjaciele, zamiast go wesprzeć, dręczą go. Hiob zostaje doprowadzony na skraj ubóstwa. W niejednym przypadku byłoby ono przyczyną do przeklinania swojego życia, do odwrócenia się od Boga, ludzi… To ubóstwo materialne może być widziane i rozumiane jako pewien symbol braku, potrzeby, którą człowiek nosi w sobie. Hiob nie ma niczego. Pomyślałem o sobie. O różnych „bogactwach”, które posiadam, wiedzy, ideach, racjach, które chcę, by były...
Czytaj DalejIść za Jezusem
Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz. Łk 9, 57 – 62 Panie, dokąd Ty idziesz, bo moje pragnienia są właśnie takie – iść, dokądkolwiek się udasz. Ale Twoja odpowiedź nie jest łatwa, wręcz czasami odrzuca. Bo Ty nie masz gdzie głowy skłonić. Pokazuje to bezdomność i pewnego rodzaju osamotnienie. Czy chcę iść tak z Tobą, do końca? Życie mi pokazuje, że nie zawsze, że czasem się wycofuję. Lisy mają nory i ptaki gniazda… mają swoje zabezpieczenia, mają gdzie głowę skłonić. Kawałek swojego, który pomaga przetrwać najtrudniejsze momenty życia. A Ty tego nie masz. I nawet nie chodzi tu tyle o zabezpieczenia materialne. One również, ale nie tylko. Gdzie są moje podpórki, gdzie miejsca ucieczki, w których...
Czytaj DalejAnioł Stróż
Oto Ja posyłam anioła przed tobą… Wj 23, 20 – 23 Bóg robi wszystko, bym nie zginął. Rzuca wszystkie swoje siły, by mnie chronić, prowadzić, strzec od złego. Zbyt często rozumiałem to w ten sposób, że Bóg to taka niewidzialna „firma ochroniarska”. Kiedy tylko zacznie się dziać źle, niebezpiecznie, ktoś będzie próbował zrobić mi krzywdę – wtedy natychmiast przyjeżdża patrol interwencyjny i… wszystko będzie ok. Ale to chyba nie tak. Zdałem sobie sprawę, że ta Jego ochrona dotyczy przede wszystkim życia duchowego i ataków złego ducha. Bo tu na ziemi mamy wolność działania i autonomię. Nasz Ojciec zaprzeczyłby sam sobie, gdyby jednym dawał wolność, a innym ją ograniczał. Jest konsekwentny...
Czytaj Dalej