Trochę pokory
Kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Mk 10, 35 – 45 Logika świata, którą jestem przesiąknięty. Nie dość, że prośba taka „po naszemu”, to jeszcze jakim tonem. „Chcemy, żebyś nam uczynił… chcemy być po prawej i lewej Twej stronie…” Widzę w tym zarozumiałość i pychę. Bo niby dlaczego właśnie oni mieli siedzieć bliżej Jezusa niż pozostali uczniowie. Czy dlatego, że byli jego kuzynami? Dzisiaj wiedzielibyśmy, jak taką postawę nazwać. Ale reszta uczniów wcale nie lepsza. Bo skąd wzięło się ich oburzenie, jak nie z zazdrości? A zazdrość… to druga strona tego samego medalu, zwanego pychą. Bo przecież mnie pominięto. Jak śmieli! Wiele tej...
Czytaj DalejMilczenie w życiu duchowym (III)
Milczenie prowadzi do miłosierdzia Jezus zasadniczo podczas swojego procesu milczy. Wie, co Go czeka, nie broni się, przyjmuje rzeczywistość i zgadza się na nią. Mówi: „chcę” temu, co Go spotyka i robi to w milczeniu. Ale to milczenie jest w pewien sposób zakończone słowami: „Ojcze, przebacz im”. To nie było milczenie złości, zaciśniętych ust, gniewu czy myśli w stylu „ja wam jeszcze pokażę”. Milczenie prowadzi Jezusa do miłosierdzia, tj. do ukazania wszechmocy Boga (prefacja w I Modlitwie eucharystycznej o tajemnicy pojednania). Modlitwa i milczenie Modlitwa składa się ze słów i z milczenia. To jak wdech i wydech. Potrzeba jednego i drugiego, by odpocząć w Bogu. Milczenie można stracić przez rozproszenia, natłok spraw,...
Czytaj Dalej