Będzie mi tam uległa…

Na pustynię chcę ją wyprowadzić i mówić do jej serca. Oz 2, 16b – 22 Miejsca, gdzie życie jest prawie niemożliwe, gdzie warunki są niesprzyjające dla człowieka, gdzie nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby przebywać – takie miejsce upodobał sobie Bóg na spotkanie z człowiekiem, ba! na poślubienie go, tzn. na wejście w bardzo intymną, zażyłą relację. A ja… raczej uciekam od takich miejsc. Może nie zawsze, ale często boję się pustyni, strapienia, poczucia osamotnienia, różnych trudności życiowych, ciemności w duszy… Właśnie, ciemności. To też dzisiejszy obraz – panien oczekujących na Oblubieńca (Mt 25, 1 – 13). Wydaje się, że cała akcja rozgrywa się właśnie w nocy, a jej apogeum jest...

Czytaj Dalej