Piątek, 10 maja – dzień 1

Tekst: Rz 8,22-27 Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując – odkupienia naszego ciała. W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni. Nadzieja zaś, której [spełnienie już się] ogląda, nie jest nadzieją, bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już ogląda? Jeżeli jednak, nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z wytrwałością tego oczekujemy. Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który...

Czytaj Dalej

Boże wysłuchaj, tęsknię

Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzecze: „Oto jestem”. Iz 58, 1 – 9 Dziś znów mowa o poście. Jak ma on wyglądać? Sam Bóg wypowiada się w tej kwestii, ale poruszyło mnie to, w jakim kontekście go pokazuje. Mówi bowiem o wysłuchaniu modlitwy przez Boga. Choć ludzie mnożyli posty i umartwienia, Bóg ich nie wysłuchał. I Bóg pokazuje, na czym polega błąd, o jaki post Mu chodzi. Dla mnie ten post to naśladowanie Boga. Bo cóż znaczą słowa, by rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić uciśnionych i połamać jarzmo? To język wolności, o której mowa przy wyjściu Izraelitów z niewoli egipskiej. To język wolności, ku której prowadzi mnie Bóg. Wolności od grzechu, zła, szatana,...

Czytaj Dalej

Powątpiewanie

I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu… Mk 6, 1 – 6 Jezus przychodzi do miejscowości, gdzie Go bardzo dobrze znali. Pamiętali Go przecież z dzieciństwa, z zabaw, beztroski, radości. Pamiętali z czasu dorastania, młodości. To wspomnienie być może głęboko zapadło im w pamięć. A teraz? A teraz się dziwią i jakby nie poznają. Powątpiewają o Nim. Przecież nie taki był wcześniej? Nie tak się zachowywał? Też czasem chciałbym, by Jezus zachowywał się względem mnie „jak kiedyś”. W okresie mojego „dzieciństwa duchowego” doświadczałem Go jako stale obecnego, dającego radość. To był czas pewnej zabawy i beztroski, kiedy wszystko wydawało się takie klarowne i proste. A teraz? A teraz jest inaczej i...

Czytaj Dalej

Tęsknota

Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Mk 2, 18 – 22 Tym panem młodym jest sam Jezus, a przebywanie z Nim – radością i weselem. Dokładnie tak, jak wczorajszy tekst z Kany galilejskiej. Ale są takie momenty, kiedy nie ma Pana młodego, a zatem nie ma wesela i radości, nie ma zabawy, nie ma pocieszenia, nie ma pokoju serca… Co wtedy? Przypomniałem sobie wiele momentów z życia, kiedy w takich właśnie trudnych chwilach, kiedy nie doświadczałem Boga, nie czułem Jego opieki nade mną, albo kiedy spotykało mnie coś złego i miałem poczucie osamotnienia – wtedy oddalałem się od Niego, a może nawet czasem obrażałem. Machałem ręką i zamykałem się w sobie. Jezus dzisiaj uczy mnie postu w jednym z...

Czytaj Dalej

Oto nadchodzi!

Miły mój odzywa się i mówi do mnie: „Powstań, przyjaciółko moja, piękna moja, i pójdź! Pnp 2, 8 – 14 Te słowa z Pieśni nad pieśniami bardzo upodobali sobie mistycy, szczególnie św. Teresa od Jezusa i Jan od Krzyża, aby pokazać wielką miłość Boga i Jego tęsknotę za człowiekiem. Dostajemy je na kilka dni przed Bożym Narodzeniem, przed przyjście Boga do człowieka. Poruszają mnie te słowa. Bóg porównany do Oblubieńca, który biegnie, skacze przez góry, który szybko chce się spotkać ze swoją oblubienicą (duszą). Pierwsze słowo: Cicho! pokazuje, w jakim klimacie można usłyszeć Jego kroki, w jakim środowisku spotkanie z Bogiem jest najbardziej owocne. On staje za murem i patrzy… Uświadomiłem sobie w tym...

Czytaj Dalej