W imię Jezusa

Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. J 14, 7 – 14 Bóg daje mi się poznawać przez Jezusa Chrystusa, swojego jedynego Syna, którego posłał na świat. On jest obrazem Boga niewidzialnego, jak ładnie to ujął św. Paweł (Kol 1, 15). Ojca więc mogę poznawać przez Jezusa. A czy poznaję Jezusa? Jak mogę Go poznawać? Na pewno miejscem poznania jest Pismo Święte. Bo Jezus jest Słowem, które Ojciec wypowiedział. Słuchanie Go oznacza słuchanie Ojca. Ale nie tylko to. Słuchanie musi się skończyć posłuszeństwem, czyli wykonaniem Słowa. W przeciwnym wypadku nic ono nie zmieni w moim życiu. Mam po prostu żyć Jezusem, wchodzić w coraz głębszą relację z Nim. Sakramenty to kolejne „miejsce”, gdzie mogę poznawać...

Czytaj Dalej

Słowo – Życiem

Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. J 6, 55.60 – 69 Długo wgryzałem się w dzisiejsze słowo, bo nie jest ono łatwe do zrozumienia. Choć sam nie wiem, czy szukałem zrozumienia, czy bardziej dotknięcia serca, poruszenia go i nakarmienia. Wszak Jezus już od kilku dni mówi o jedzeniu i piciu Jego ciała i krwi. Dzisiaj także. Najpierw poruszyło mnie to, że choć Jezus daje swoje ciało i krew za pokarm, to mówi o tym, iż Jego Słowo jest duchem i życiem. Komunia, którą spożywam w każdej Eucharystii jest więc pokarmem duchowym i karmi mojego ducha. Bez tego pokarmu nie będę miał życia w sobie. Skazuję się po prostu na śmierć duchową. Karmienie się Jego ciałem i krwią sprawia również, że trwam w Jezusie,...

Czytaj Dalej

Doświadczyć Żywego

Podejdź i przyłącz się do tego wozu! Dz 8, 26 – 40 Anioł poleca najpierw Filipowi, by poszedł na drogę, która jest pusta. Ma zrobić to koło południa, w porze, kiedy zasadniczo życie „zamiera” z powodu upału. Niesprzyjające okoliczności… do czegokolwiek. A jednak. To tu wydarzy się coś bardzo ważnego. Chyba znalazłbym w moim życiu wiele takich niesprzyjających okoliczności, z których wynikło wiele dobra. Zbyt często jednak od nich uciekam, bojąc się pustki, bojąc się bezowocności albo problemów. Porusza mnie ta otwartość Filipa na Ducha Świętego. Jest człowiekiem, który pozwala się Bogu prowadzić, a więc ma Jego żywe doświadczenie. Stał się przez to wrażliwy wewnętrznie na głos i poruszenia...

Czytaj Dalej

Iść po śladach

Ci, którzy się rozproszyli, głosili w drodze słowo. Dz 8, 1b – 8 Szczepan zostaje ukamienowany, a zaraz potem wybucha prześladowanie Kościoła jerozolimskiego. Apostołowie zostają, ale zwykli ludzie się rozpraszają, bo Szaweł – świadek ukamienowania, zaczyna niszczyć Kościół, wtrąca ludzi do więzienia. Prze-śladowanie dotyka tych, dla których sensem życia stało się na-śladowanie Chrystusa. Jedni chcą iść po śladach Chrystusa, podczas gdy inni – te ślady przeciąć, zatrzeć, zniszczyć. Wydaje się, że wobec Chrystusa nie można mieć innych postaw. Albo naśladuję – albo prześladuję. Zaskoczyło mnie to, że ludzie, uciekający przed prześladowaniem głoszą słowo. Według ludzkiej logiki...

Czytaj Dalej

Czym się karmisz?

Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i daje życie światu. J 6, 30 – 35 Jak krótką mieli pamięć Żydzi, którzy przed chwilą widzieli znak – rozmnożenie chleba, po którym chcieli obwołać Jezusa królem, a teraz… znów pytają o znak, znów chcą, by Jezus coś zdziałał, by mogli Mu uwierzyć. Czym się karmię? Bo staję się tym, co jem. Może potrzebuję zmienić nawyki żywieniowe, skoro tak często dopada mnie amnezja tego, co Bóg dla mnie uczynił i na nowo oczekuję od Niego znaku? Tylko jak wtedy ma wzrastać moja wiara? Znów przypomniałem sobie tych wszystkich ludzi z przedświątecznych spowiedzi, którzy raz w roku się spowiadają, w czasie wielkanocnym przyjmują komunię św. i tyle. Czy...

Czytaj Dalej