Bądź mądry!

Postąpiłem w niej, a Temu, który dał mi mądrość, chcę oddać cześć. Syr 51, 13 – 20 Bojaźń Pańska początkiem mądrości. Ps 111, 10 Kiedy rozważałem dzisiejsze słowo o poszukiwaniu mądrości, w mojej głowie pojawił się ten werset z Psalmu 111. Bojaźń Pańska jest dla mnie czym innym niż lęk przed Bogiem. Ten drugi prowadzi do dystansu wobec Boga. Lęk zamyka mnie na relacje, nie pozwala stanąć w prawdzie przed Nim i przed samym sobą. Lęk potrafi sparaliżować i zahamować wzrost duchowy. Bojaźń zaś oznacza dla mnie uznanie autorytetu Boga i Jego panowanie w moim życiu. Prowadzi do pokory i synowskiej relacji z Ojcem. Pozwala mi żyć w czystości serca i walce ze złem – nie ze względu na karę za grzechy, ale z...

Czytaj Dalej

Dwie drogi

Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu i Pan jest jego nadzieją! Jr 17, 5 – 10 Dwie drogi. Od początku chrześcijaństwa są one przedstawiane jako alternatywy. Droga dobra i droga zła, błogosławieństwa i przekleństwa. Droga zaufania Bogu i zaufania tylko sobie. Po raz kolejny pojawia się słowo, które w najpełniejszym sensie pokazuje moją wolność – wybór. To ja wybieram, którą drogą pójdę. Kiedy Jeremiasz pisze o mężu przeklętym, który polega tylko na sobie i odwraca się od Boga, porównuje go do dzikiego krzaka, który „wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną„. To jest jego wybór. Nawet, kiedy nie zdaje sobie sprawy z tego, co wybiera – jak bogacz z dzisiejszej...

Czytaj Dalej

Zabić egoizm

Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz  jest miłosierny. Łk 6, 36 – 38 Najpierw usłyszałem dziś uderzenie się w pierś i wyznanie win, uczynione przez Daniela (Dn 9, 4b – 10). Przyznaje się do tego, że naród zgrzeszył, zbłądził, popełnił nieprawość i zbuntował się oraz odstąpił od przykazań Bożych. A grzech to nic innego jak egoizm w najczystszej postaci. I jaki by to nie był grzech, mały czy duży, powszedni czy ciężki – zło jest złem i egoizm pozostaje egoizmem. Dosadnie ale prawdziwie wyraził to św. Augustyn, iż grzech to „miłość siebie posunięta aż do pogardy Boga” (i bliźniego – należałoby dodać). W moim odczuciu Jezus daje dzisiaj lekarstwo na egoizm. Mówi o takim zwróceniu się...

Czytaj Dalej

Trzy pokusy

Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. Łk 4, 1 – 13 Trzy pokusy, których Jezus doświadcza, są typowe dla nas, ludzi. Św. Ignacy napisał, że to od nich przeważnie zaczyna zły duch, gdy chce człowieka wprowadzić na złą drogę. A ta zła droga nie oznacza koniecznie wielkich i ciężkich grzechów, potwornych zbrodni, gwałtów i rozbojów. Często wystarczy, by człowiek stał się letni, jałowy, taki „byle jaki” w swoim życiu, bez pragnień, bez rozwoju, bez sił duchowych. Bo wtedy staje się marionetką, wtedy można z nim zrobić wszystko. Chciałbym teraz oddać głos samemu Ignacemu, który przedstawia przemowę, jaką do złych duchów ma Lucyfer, ich władca: „Rozważyć przemowę, jaką ma do nich i jak...

Czytaj Dalej

Wielki Post

Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę… Mt 6, 1-6.16-18 Rozpoczynamy Wielki Post. Słyszymy o modlitwie, jałmużnie i poście. Mowa o relacji do Boga, do drugiego człowieka i do siebie samego. Jezus nie daje żadnych wskazówek co do ilości modlitwy i jej jakości. Nie mówi nic o tym, jak ma wyglądać post, ile trzeba sobie odmówić i czego. Nie mówi też o wysokości jałmużny, komu ją dawać, w jaki sposób… Mówi za to jedno – nie robić niczego na pokaz. Zastanowiło mnie to dzisiaj i odpowiedź wydaje się dość prosta. Jezus wskazuje na nagrodę. Pytanie, czy chcę ją sobie sam odebrać, czy też chcę ją otrzymać od Boga. To pytanie jest podchwytliwe, bo przecież nagrody nie można sobie samemu udzielić, to ktoś ją daje. Ale...

Czytaj Dalej