Wierzyć w ciemno
Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. J 5, 16 – 30 Te słowa mój Jezus na początku dzisiejszego tekstu, na końcu zaś mówi o tych, którzy pełnili dobre czyny (pójdą na zmartwychwstanie życia) i którzy pełnili złe czyny (pójdą na zmartwychwstanie potępienia). Ojciec czyni, Syn czyni to, co widzi u Ojca, a ja? A ja mam czynić to, co widzę u Jezusa. Moje życie ma być naśladowaniem Jezusa. O jakie jednak czyny tu chodzi? Czy o to, by ja Jezus: uzdrawiać chorych, rozmnażać chleby, chodzić po jeziorze, itp.? Wątpię. To są przecież zewnętrzne znaki potwierdzające naukę Jezusa. Czyny Jezusa bardziej mi się kojarzą z tym, po co On przyszedł na ziemię – aby nas zbawić! Więc mam...
Czytaj DalejKryzys… lekarstwem
On nas poranił i On też uleczy, On to nas pobił, On ranę zawiąże. Oz 6, 1 – 6 Bardzo mocne i prowokacyjne są te słowa Ozeasza. Sugerują, że to Bóg stoi za naszymi ranami, że poczucie „pobicia” przez życie również pochodzi od Niego. Spojrzałem więc na moje kryzysy, jakich doświadczałem w życiu. Zacząłem widzieć, że Ozeasz ma rację… Usłyszałem kiedyś od jednego z moich współbraci, że to Bóg w kryzys wprowadza, przez niego przeprowadza i z niego wyprowadza. Bóg uczestniczy w całym tym procesie. Czy jest okrutny? Spojrzałem najpierw na Niego samego – na Jezusa, który w pewnym momencie mówi do uczniów, że pójdą teraz do Jerozolimy i tam Syn Człowieczy zostanie zdradzony, wydany w ręce...
Czytaj DalejGrzech i przebaczenie
Oto jesteśmy dziś poniżeni na całej ziemi z powodu naszych grzechów. Dn 3, 34 – 43 Te słowa Azariasza skłoniły mnie do refleksji nad tym, czym jest grzech. On naprawdę mnie poniża, zabiera mi moją godność i szacunek. Nie ma obecnie władcy, proroka ani wodza – staję się niewolnikiem w ręku grzechu, pożądliwości i tego wszystkiego, co mną miota w sercu. Te wszystkie głosy wołające we mnie: chcę to mieć, natychmiast, to mi się należy, tego właśnie potrzebuję, bez tego nie mogę się obejść… zaczynają panować nade mną. Trudno mi wtedy spokojnie się zatrzymać, pomyśleć, rozeznać i podjąć właściwą decyzję. Te różne namiętności, kiedy stają się moim panem, pchają mnie ciągle ku nowym decyzjom,...
Czytaj DalejBądź mądry!
Postąpiłem w niej, a Temu, który dał mi mądrość, chcę oddać cześć. Syr 51, 13 – 20 Bojaźń Pańska początkiem mądrości. Ps 111, 10 Kiedy rozważałem dzisiejsze słowo o poszukiwaniu mądrości, w mojej głowie pojawił się ten werset z Psalmu 111. Bojaźń Pańska jest dla mnie czym innym niż lęk przed Bogiem. Ten drugi prowadzi do dystansu wobec Boga. Lęk zamyka mnie na relacje, nie pozwala stanąć w prawdzie przed Nim i przed samym sobą. Lęk potrafi sparaliżować i zahamować wzrost duchowy. Bojaźń zaś oznacza dla mnie uznanie autorytetu Boga i Jego panowanie w moim życiu. Prowadzi do pokory i synowskiej relacji z Ojcem. Pozwala mi żyć w czystości serca i walce ze złem – nie ze względu na karę za grzechy, ale z...
Czytaj DalejPrzyjąć zbawienie
Bracia Józefa widząc, że ojciec kocha go więcej niż ich wszystkich, tak go znienawidzili, że nie mogli zdobyć się na to, aby przyjaźnie z nim porozmawiać. Rdz 37, 3 – 28 Pierwsze, co przebija z dzisiejszych tekstów to zazdrość. Bracia są zazdrośni o Józefa, najmłodszego syna, który nie jest winny temu, że jest najmłodszy i przez to bardziej kochany przez ojca. To wybór ojca, ale dostaje się za to Józefowi. Rolnicy z przypowieści Jezusa są zazdrośni o winnicę i – chcąc ją posiąść jako dziedzictwo – zabijają dziedzica (Mt 21, 33 – 46). Kusiciel wsącza w serce człowieka jad zazdrości sugerując, że Bóg coś ukrywa przed nim i nie chce mu tego dać – zrywa owoc z drzewa zakazanego i tak dochodzi do...
Czytaj Dalej