Po znajomości
Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. Łk 4, 16 – 30 Te słowa wypełniają się w życiu Jezusa. Nie tylko w czasie Jego ziemskiej wędrówki po Palestynie, ale również dzisiaj, tu gdzie jestem. Tylko że czasem wiąże Bogu ręce. Sprawiam, że Jego działanie we mnie jest mało skuteczne, albo wręcz uniemożliwiam Mu działanie. Choć On bardzo chce. Co Mu przeszkadza w działaniu? Moja niewiara. To ona sprawia, że Jezus ma ręce jakby związane. Zachowuję się jak mieszkańcy Jego rodzinnego Nazaretu, którzy z jednej strony „znają”...
Czytaj DalejZaufanie
Jak długo mam znosić to przewrotne zgromadzenie szemrzące przeciw Mnie? Lb 13,1-2a. 25–14,1.26-30.34-35 Co było przyczyną konfliktu między Bogiem a Izraelem? Co tak zdenerwowało Boga? Brak zaufania. Na polecenie Boga Mojżesz wysłał zwiadowców, by zbadali kraj Kanaanu. Oni wrócili, lecz zaczęli wyolbrzymiać to wszystko, co tam spotkali. Rozbudzili w ludziach lęk i być może w ich sercach zrodziła się myśl, by jednak wrócić do Egiptu. Bez zaufania Bogu nie zajdę daleko w życiu duchowym. Bo zawsze przyjdzie zły i posługując się moją wyobraźnią, będzie wyolbrzymiał problemy, wzbudzał lęk i skłaniał mnie do zawrócenia z drogi nawrócenia. Bo przecież to wszystko jest ponad ludzkie siły, że nie da się żyć tak...
Czytaj DalejW pełni wolny
Nie będziecie w tym dniu wykonywali żadnej pracy. Kpł 23, 1 – 37 Tekst tej księgi wydaje się strasznie nudny. A już tym mniej nadaje się do modlitwy. A jednak… zatrzymały mnie powtarzane nieomal do znudzenia słowa o pracy, której nie należy wykonywać w dni świąteczne. Bóg wskazuje swemu ludowi, które to są dni. Dotyczą one tych wydarzeń, w których Bóg coś uczynił dla swego ludu. A największym świętem zawsze pozostanie wyprowadzenie narodu wybranego z niewoli egipskiej. Wolność. Największe święto chrześcijańskie – Zmartwychwstanie Chrystusa, to również święto wolności. Bóg uwalnia nas z niewoli grzechu. Dlaczego nie wykonywać żadnej pracy w dni świąteczne? W tym wszystkim mocno poczułem, że chodzi...
Czytaj DalejNa kształt deszczu
Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi… Mt 13, 1 – 9 Wczoraj Jezus przyrównał Ojca do ogrodnika, który uprawia winny krzew. Dzisiaj zaś do rolnika, który sieje ziarno na polu. Z tego wynika, że jestem uprawną ziemią. Jestem glebą, która ma przyjąć ziarno i pozwolić mu wzrastać. A wiem dobrze, że tym ziarnem jest Słowo Boże. I znów wychodzi, podobnie jak wczoraj, że to nie ja przygotowuję siebie samego pod zasiew. Wiem, że to jest trudne do przyjęcia, szczególnie że stale nam się mówi, że powinniśmy coś robić, starać się, pracować nad sobą. Ale ta ewangelia mówi coś innego. Przecież to rolnik dba o to, by pole oczyścić z kamieni, by je zaorać, zasiać, zabronować. A potem czekać na dobrą...
Czytaj DalejOgrodnik
Ojciec mój jest tym, który uprawia. J 15, 1 – 8 Bardzo mnie poruszyły te słowa. Jezus wyraźnie daje mi do zrozumienia, w jaki sposób Ojciec troszczy się o mnie. Czyni to jak ogrodnik, który tyle serca i wysiłku wkłada w to, co robi. Jeśli ktoś z bliska oglądał pracę ogrodnika to wie, ile wysiłku kosztuje przygotowanie ziemi pod uprawę, zasadzenie najlepszych roślin, dbanie o to, by miały odpowiednią wilgotność (podlewanie), by chwasty nie opanowały ogrodu. Tę pracę trzeba naprawdę kochać, gdyż wymaga nie tylko wiedzy, ale również cierpliwości, intuicji. Ogród to także odpowiednia kompozycja roślin, by wszystko harmonijnie współgrało ze sobą. Bóg zajmuje się moją duszą, jak Ogrodnik najpiękniejszym ogrodem. Ten obraz...
Czytaj Dalej