Piątek, 17 maja – dzień 8

Tekst: Ap 3, 14 – 22 Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust. Ty bowiem mówisz: „Jestem bogaty”, i „wzbogaciłem się”, i „niczego mi nie potrzeba”, a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości, i biedny i ślepy, i nagi. Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu oczyszczonego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się oblókł, a nie ujawniła się haniebna twa nagość, i balsamu do namaszczenia twych oczu, byś widział. Ja wszystkich, których...

Czytaj Dalej

Czwartek, 16 maja – dzień 7

Tekst: Ap 3, 7 – 13 Aniołowi Kościoła w Filadelfii napisz: To mówi Święty, Prawdomówny, Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera. Znam twoje czyny. Oto postawiłem jako dar przed tobą drzwi otwarte, których nikt nie może zamknąć, bo ty chociaż moc masz znikomą, zachowałeś moje słowo i nie zaparłeś się mego imienia. Oto Ja ci daję [ludzi] z synagogi szatana, spośród tych, którzy mówią o sobie, że są Żydami – a nie są nimi, lecz kłamią. Oto sprawię, iż przyjdą i padną na twarz przed twymi stopami, a poznają, że Ja cię umiłowałem. Skoro zachowałeś nakaz mojej wytrwałości i Ja cię zachowam od próby, która ma nadejść na cały obszar zamieszkany, by...

Czytaj Dalej

Piątek, 10 maja – dzień 1

Tekst: Rz 8,22-27 Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując – odkupienia naszego ciała. W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni. Nadzieja zaś, której [spełnienie już się] ogląda, nie jest nadzieją, bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już ogląda? Jeżeli jednak, nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z wytrwałością tego oczekujemy. Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który...

Czytaj Dalej

Bądź mądry!

Postąpiłem w niej, a Temu, który dał mi mądrość, chcę oddać cześć. Syr 51, 13 – 20 Bojaźń Pańska początkiem mądrości. Ps 111, 10 Kiedy rozważałem dzisiejsze słowo o poszukiwaniu mądrości, w mojej głowie pojawił się ten werset z Psalmu 111. Bojaźń Pańska jest dla mnie czym innym niż lęk przed Bogiem. Ten drugi prowadzi do dystansu wobec Boga. Lęk zamyka mnie na relacje, nie pozwala stanąć w prawdzie przed Nim i przed samym sobą. Lęk potrafi sparaliżować i zahamować wzrost duchowy. Bojaźń zaś oznacza dla mnie uznanie autorytetu Boga i Jego panowanie w moim życiu. Prowadzi do pokory i synowskiej relacji z Ojcem. Pozwala mi żyć w czystości serca i walce ze złem – nie ze względu na karę za grzechy, ale z...

Czytaj Dalej

Ja, poganin

Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Dz 13, 46 – 49 Te słowa Pawła i Barnaby zastanowiły mnie dziś. Zapytałem siebie: ile we mnie jest poganina? Ile człowieka, który tak naprawdę nie chce się nawracać, nie chce żadnych zmian, nie chce niczego lepszego? Zarówno Jezus jak i Apostołowie najpierw zwracali się do Żydów. Do tych, którzy najlepiej byli przygotowani na przyjęcie słowa Bożego i Mesjasza. Do tych najpobożniejszyj, najbardziej światłych i oddanych Bogu. Do nich idą najpierw, ale okazuje się, że zostają odrzuceni, nieprzyjęci, potraktowani wrogo. Idą więc do pogan. Też uważam siebie za tego, który zna Boga,...

Czytaj Dalej