Gorączka

On, stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Łk 4, 38 – 44 Stanął nad nią – nad teściową, ale również nad gorączką. Bo Jezus panuje nad moją gorączką, nad tym wszystkim, co się we mnie zaczyna „gotować”. Panuje nad tym, nad czym ja nie potrafię zapanować. Gorączka pokazuje stan zapalny, miejsce, które zostało zaatakowane przez coś obcego. Mogą tam być wirusy, bakterie czy inne żyjątka, które postanowiły urządzić sobie wielką imprezę. Taka gorączka może trawić też moją duszę. Moje grzechy, słabości, wady, nieuporządkowania mogą się we mnie tak rozpanoszyć, że dusza będzie „jak w gorączce”. Obym tylko pozwalał Jezusowi stawać nad tym. Obym pozwalał Mu dotykać...

Czytaj Dalej

Leniwa dusza

Sługo zły i gnuśny! Mt 25, 14 – 30 Te słowa usłyszał sługa, który wprawdzie nie stracił pieniędzy pana, jednak ich nie pomnożył. Najpierw jednak warto sobie zdać sprawę, że ta przypowieść jest o pewnym człowieku, bogaczu, który swój majątek zdobył nie do końca uczciwie, wręcz niemoralnie. Wiem, że nie widać tego na pierwszy rzut oka. Naprowadził mnie na to pewien komentarz do tego tekstu. Bardzo mnie to zaintrygowało. I wydaje się, że tak również można ten tekst zinterpretować. A po czym to widać? Ów bogacz daj swoim sługom tak naprawdę mnóstwo pieniędzy, gdzie przy rozliczaniu mówi, że „byłeś wierny w niewielu rzeczach”. To tak, jak dzisiejsi bankierzy mówią, dając wielkie kwoty – to drobiazg,...

Czytaj Dalej

Wielkość kminku

To zaś należało czynić, a tamtego nie opuszczać. Mt 23, 23 – 26 Dziesięcina z mięty, kopru i kminku popchnęła dziś moje serce, by rozważało dobroć w najdrobniejszych rzeczach. Jezus wskazuje faryzeuszom na to, by zwracali uwagę na rzeczy dużo większe, jak sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. Ale dodaje, że kopru i kminku nie należy opuszczać. Sam byłem (i czasem jestem) zwolennikiem, by się drobiazgami nie zajmować, że liczą się te wielkie sprawy. Z jednej strony jest to dobre, bo chroni przed drobiazgowością i zakopywaniem się w mule nieistotnych spraw. Ale jeśli chodzi o dobro, to może być wyrazem postawy, która w sposób karykaturalny jest przedstawiana w słowach św. Stanisława Kostki SJ: „Do wyższych rzeczy...

Czytaj Dalej

Wąskie gardło

Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi… Łk 13, 22 – 30 Na czym polega zbawienie? Sam długi czas myślałem, że na dostaniu się do nieba. I to prawda. Tylko że dość płytka prawda i niewiele tak naprawdę mówiąca. Bo mogę dojść do wniosku, że wystarczy na ziemi dobrze żyć, by się tam dostać. I już. I tyle. I po krzyku. Ale to nie jest chyba tak… Zbawienie to życie w Chrystusie. Owo wejście do nieba „jest gwarantowane” tym, którzy upodobnią się do Niego całkowicie. Którzy staną się tacy jak On. Słucham Jego słowa, spożywam Jego Ciało i Krew, by to właśnie się we mnie dokonało. Bym stał się jak Chrystus. Ale skoro tak, to moje życie nie ma być „dobrze przepędzone”, lecz ma być...

Czytaj Dalej

Jak młode wino

Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym odeszła od ciebie, gdyż gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę… Rt 1, 1 – 22 Te słowa mocno współbrzmią mi dziś z tym, co Jezus mówi w Ewangelii (Mt 22, 34 – 40). Które przykazanie jest największe? Całe Prawo i Prorocy, a więc cały Stary Testament opiera się na dwóch: miłości Boga ponad wszystko oraz miłości bliźniego jak siebie samego. Wszystkie te miłości są ze sobą połączone, wręcz splecione. Nie ma miłości Boga bez miłości bliźniego, a obu tych miłości nie ma bez miłości siebie samego. Fragment jednej z tych cudownych książek, które czytam obecnie, otworzył mi oczy szczególnie na miłość samego siebie. Otóż jeżeli niektórych ludzi kocham bardzo,...

Czytaj Dalej