Syn Człowieczy
Wszechmogący, wieczny Boże, aby dać ludziom przykład pokory do naśladowania, sprawiłeś, że nasz Zbawiciel przyjął ciało i poniósł śmierć na krzyżu… (kolekta z Niedzieli Palmowej). Uderzyły mnie te słowa z dzisiejszej Eucharystii. Bóg przyjął nasze ludzkie ciało i poniósł śmierć, by dać mi przykład pokory, którą mam naśladować. Pomyślałem, że w taki razie mieć ciało, a więc być człowiekiem oznacza być pokornym. Pokora jest wpisana we mnie, w moją istotę, w to, kim jestem. To grzech sprawia we mnie pyszne podnoszenie głowy i zadzierania nosa, by stać się „jak Bóg”. Ale tak naprawdę, niejako z definicji, jestem pokorny (taki jestem, choć nie żyję według tego). Stąd płynie wniosek, że aby stać...
Czytaj DalejPrzywrócić jedność
Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale (…) w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. J 11, 45 – 57 Można powiedzieć, że tematem przewodnim dzisiaj jest jedność. Najpierw u Ezechiela Bóg mówi o zgromadzeniu w jedno ludu izraelskiego, który nie tylko, że jest rozproszony pośród innych narodów, to na dodatek jest podzielony na dwa królestwa (Ez 37, 21 – 28). Te podziały, o których mówi prorok, bardzo mnie zastanowiły. Z jednej strony odsyłają do wszelkich podziałów, jakie są między ludźmi, począwszy od tych w rodzinach, krewnych, sąsiadach, czyli ludzi nam najbliższych. Ale mnie zawsze przy takiej...
Czytaj DalejWiara w mroku
I wielu tam w Niego uwierzyło. J 10, 31 – 42 Atmosfera wokół Jezusa zaczyna gęstnieć. Już wczoraj było gorąco po słowach Jezusa: Ja Jestem! A dzisiaj Żydzi chwytają za kamienie. Ta coraz bardziej napięta sytuacja wokół Niego, te ciemne chmury, które się nad Nim gromadzą kontrastują trochę z ostatnim zdaniem dzisiejszego tekstu o ludziach, którzy uwierzyli w Niego. Ale o tym za chwilę… Bo są jeszcze słowa u Jeremiasza, które dopełniają to, co widzimy w Ewangelii (Jr 20, 10 – 13). Przedstawiona jest tu cała intryga, która ma doprowadzić do upadku proroka, do zgładzenia go, do pomsty na nim za słowa, które głosi. Żali się on, iż nawet zaprzyjaźnieni z nim wypatrują jego upadku. Prorok jednak głosi pochwałę...
Czytaj DalejJesteś moim Bogiem
Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia, zachowujcie przymierze ze Mną. Rdz 17, 3 – 9 Pan Bóg jest niesamowity. Najpierw zmienia Abramowi imię. Nadaje mu więc nową tożsamość, wpisuje w jego serce nową misję. Odtąd będzie się nazywał Abraham, gdyż stanie się ojcem mnóstwa narodów. To brzmi pięknie. Ale znajdujemy się w momencie, w którym Abraham nie ma jeszcze ani jednego potomka. Musi więc opierać się na obietnicy, którą właśnie daje mu Bóg. Wcale nie jest to łatwe. Nie dość bowiem, że nie ma potomka, to jeszcze absolutnie żadnych widoków na to, by mógł go mieć. Wszak jego żona, Saraj, ciągle jest niepłodna. Abraham uwierzył jednak w niemożliwe. Uwierzył i wytrwał w tej wierze. Bóg zawiera z...
Czytaj DalejStracić wszystko
Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. J 8, 31 – 42 Poruszyły mnie i zatrzymały te słowa Jezusa. Z jednej strony pokazały tę oczywistość, że nie wystarczy przyznawać się do Abrahama czy do Boga, by móc być uznanym za Jego dziecko. Sam Jezus powiedział, że nie każdy, który Mu mówi: „Panie, Panie!”, wejdzie do Królestwa Bożego, lecz ten, kto spełnia wolę Ojca… (Mt 7, 21). Zapytałem jednak siebie: co oznacza pełnić czyny Abrahama? Bo sporo dziś Jezus mówi o Abrahamie, sprowokowany przez Żydów. Kim był Abraham i czego on mnie dzisiaj uczy? Na myśl przyszło mi jedno słowo: strata. Abraham jest nazywany ojcem wiary i rzeczywiście nim jest. A wiara w konieczny sposób wiąże się ze...
Czytaj Dalej