Duch poranionego życia
Tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego…” J 20, 19-23 Duch Święty… Tchnienie, Obecność, Oddech, Ogień. Na Ducha mogę być tylko otwarty, mogę zrobić Mu przestrzeń w moim sercu, pozwolić, by czynił ze mnie nowego człowieka. Nowy człowiek jest poraniony i te rany zostaną w nim na zawsze (jak u Chrystusa). Duch uzdalnia mnie do kochania, kiedy jestem poraniony. Często myślałem, że najpierw potrzebuję „się naprawić”, by móc pomagać innym. Myślałem też, że jeśli w dzieciństwie nie byłem kochany tak, jak chciałem być, jeśli nie dostałem tego czy tamtego, to nie mogę tego dawać innym. I po ludzku to prawda. Jednak Duch Święty uzdalnia mnie do kochania, pomimo tego, że...
Czytaj Dalej