Moc Słowa
Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Mk 1, 21 – 28 Jezus nie robi nic innego, tylko głosi Słowo. Głosi Ewangelię i to wystarczy, by zamanifestowało się zło, ciemność, grzech, nieczystość. To wystarczy. Bo Bóg i zło są niekompatybilne. Nie mają ze sobą nic wspólnego. Jak ogień i woda. Nie da się ich w żaden sposób połączyć. Kiedy wpuszczam do mego życia Jezusa, kiedy słucham Słowa i pozwalam Mu zapadać w sercu, wtedy nastąpi – wcześniej czy później – trudny moment. Zaczyna ze mnie wyłazić ciemność, niepoukładanie, nieporządek, grzech… To nie jest przyjemne i często stawiam opór, próbuję to zagłaskać, zbagatelizować albo wręcz od tego uciec czy schować pod dywan. Na szczęście nasz Pan...
Czytaj Dalej