Przyjąć

Józefie, nie bój się wziąć do siebie… Mt 1, 18 – 24 To, co się dzieje, uruchamia w Józefie lęk. Pod jego wpływem chce oddalić Maryję wraz z jej dzieckiem.Postępuje szlachetnie, robiąc to bez rozgłosu, fleszy, fajerwerków. Boi się przyjąć do siebie. Więc kiedy do Józefa przychodzi Anioł, pierwsze słowa, jakie kieruje do niego to: Nie bój się! Przypomniały mi się pierwsze słowa, jakie człowiek wypowiedział po grzechu: Przestraszyłem się… Odkrywam w sobie ten sam lęk, jaki jest u Józefa. Bo w ogóle odkrywam, że Józef to obraz mnie samego, moich lęków, niepewności, bezradności, sprzecznych myśli i uczuć. Bo tak go sobie wyobrażam w momencie poznania prawdy o Maryi. Anioł przychodzi do niego i mówi mu, by...

Czytaj Dalej