Olejek nardowy
Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi… J 12, 1 – 11 Uderzyła mnie ta scena i pokazała dwie formy relacji międzyludzkich. Jest uczta w Betanii i pojawiają się znane mi osoby: Łazarz, Marta, Maria. Jest też Jezus z uczniami, być może inne osoby. Marta znów krząta się po kuchni, bo jest tą, która posługuje. Ma jakby tę samą rolę jak wtedy, kiedy Jezus odwiedził obie siostry (Łk 10, 38 – 42). Maria również, tak jak wtedy, znajduje się u nóg Pana. Tym razem jednak nie słucha Jego słów. Tym razem ona jest działająca, czynna – wylewa na niego całą swoją miłość pod postacią...
Czytaj Dalej