Martwić się

Dlatego powiadam wam: nie martwcie się o swoje życie… Mt 6, 24 – 34 Te słowa Jezusa są czasem osłabiane, przez dodanie słówka „zbytnio”, bo w głowie nam się nie mieści, że można się nie martwić życiem, jedzeniem, ubraniem. Tylko że słowa te brzmią w oryginale właśnie tak kategorycznie i tak należy je przyjmować. Nie są one jednak zachętą do nic-nie-robienia. Nie sugerują, by się w życie nie angażować, by popaść w lenistwo czy apatię. Do pracy trzeba pójść, swoje obowiązki należy wykonać, w relacje się zaangażować i być w życiu kreatywnym na ile tylko potrafię. Kiedy przez chwilę o tych słowach Jezusa pomyślałem, to dotarło do mnie, że martwienie się nie jest kwestią działania, lecz...

Czytaj Dalej

Bądź zbudzony

Towarzyszył jej spory tłum… Łk 7, 11 – 17 Przy bramie miasta spotykają się dwa tłumy. Jeden jest wielki, na jego czele idzie Jezus ze swoimi uczniami. Jezus – Życie. Drugi tłum wychodzi właśnie z miasta niosąc umarłego młodzieńca. Tłum życia i tłum śmierci. Tłum życia jest wielki, tłum śmierci – w oryginale dostateczny, wystarczający. Ciekawe na co miał wystarczać… Za którym tłumem chcę pójść? Bo dotarło dziś do mnie, nieśmiało jeszcze, że to moja decyzja. Jezus zawsze wychodzi mi naprzeciw z wielkim tłumem tych, którzy idą za Życiem. Tymczasem są sytuacje w moim życiu, relacje, miejsca w sercu, pragnienia i marzenia, które albo zostały uśmiercone, albo wręcz sam je uśmierciłem. Być...

Czytaj Dalej

Wybieraj!

Wybierajcie więc życie, abyście żyli… Pwt 30, 15 – 20 Na świecie istnieją tylko dwie drogi. Mogę się opowiedzieć za życie, dobrem, błogosławieństwem albo za śmiercią, złem i przekleństwem. A to wszystkie jest oparte na zasadzie miłości, do której Bóg się odwołuje. Bo miłość to wybór. To nie motylki w brzuchu, to nie jakieś odruchy emocji. Miłość to nie jest to, co ja czuję lub czego nie czuję. Iluż ludzi nie wybiera dobra, bo go „nie czuje”. Nie tylko, że nie chodzą do kościoła, nie modlą się (choć mają się za ludzi wierzących), ale także nie są w stanie pochylić się nad bliźnim, pomóc, wyjść ze swego ciasnego czasem świata. Bo po prostu tego nie czują… Miłość to wybór. To moje...

Czytaj Dalej

Umrzeć dla Miłości

Panie Jezu, przyjmij ducha mego. Dz 7, 54 – 60 Szczepan jest prześladowany z powodu wiary. Uwierzył całkowicie Miłości, poszedł za Nią, pod Jej wpływem zmienił całkowicie swoje życie i okazało się, że konsekwencją tego jest śmierć. Wczoraj Miłość ukazała się w kamiennym żłóbku, a dzisiaj… przysypana górą kamieni. Czy mnie spotykają prześladowania z powodu wiary? Na pewno nie w takim wymiarze jak Szczepana, czy ponad sto tysięcy chrześcijan, którzy każdego roku oddają życie za wiarę w Chrystusa. Przyszła mi jednak inna myśl. Prześladowania dotykają mnie, kiedy ktoś nie szanuje mnie jako człowieka, mojej godności, wolności. Jeśli ktoś mnie poniża, wyśmiewa, jest agresywny… bo noszę w sobie obraz...

Czytaj Dalej

Smak wolności

Głupi już z natury są wszyscy ludzie, którzy nie poznali Boga… Mdr 13, 1 – 9 Głupota według Biblii to nie problem intelektu czy rozumu. To nieznajomość Boga i nieuznawanie Go. Po ludzku można być człowiekiem mądrym, szanowanym i pełnym autorytetu, lecz według Biblii można zostać nazwanym głupcem. Jeśli się to przyłoży do dzisiejszej Ewangelii (Łk 17, 26 – 37), to w postaciach Noego i Lota możemy dostrzec ludzi, którzy mieli z Bogiem relacje i potrafili odczytywać znaki czasu. Ta relacja prowadziła ich do posłuszeństwa Bogu, wbrew temu, co myśleli im współcześni. Bo pewnie ludzie pukali się w czoło widząc Noego budującego Arkę. I być może patrzyli zdziwieni, widząc uciekającego z Sodomy Lota, biorącego ze...

Czytaj Dalej