Stracić wszystko
Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. J 8, 31 – 42 Poruszyły mnie i zatrzymały te słowa Jezusa. Z jednej strony pokazały tę oczywistość, że nie wystarczy przyznawać się do Abrahama czy do Boga, by móc być uznanym za Jego dziecko. Sam Jezus powiedział, że nie każdy, który Mu mówi: „Panie, Panie!”, wejdzie do Królestwa Bożego, lecz ten, kto spełnia wolę Ojca… (Mt 7, 21). Zapytałem jednak siebie: co oznacza pełnić czyny Abrahama? Bo sporo dziś Jezus mówi o Abrahamie, sprowokowany przez Żydów. Kim był Abraham i czego on mnie dzisiaj uczy? Na myśl przyszło mi jedno słowo: strata. Abraham jest nazywany ojcem wiary i rzeczywiście nim jest. A wiara w konieczny sposób wiąże się ze...
Czytaj DalejPrzyjąć bezsilność
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi… Mt 1, 18 – 24a Józef jest w bardzo kłopotliwej sytuacji. Dowiaduje się, że jego świeżo poślubiona Maryja jest w stanie błogosławionym. Można się domyślać, że w pierwszym momencie nie odczytał tego jako błogosławieństwa, lecz kłopot, problem, skomplikowaną sytuację. Ewangelista w prostych słowach opisuje to, co się stało, a stało się to, że Maryja znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. W tym krótkim zdaniu jest ukryta cała relacja Maryi z Bogiem. Intymność spotkania z aniołem Gabrielem, słowa, które usłyszała, jej przyzwolenie na wkroczenie Ducha...
Czytaj DalejNie kop się z życiem!
Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte i wiesz wszystko, zanim się stanie. Dn 13, 41 – 62 Fałszywie oskarżona Zuzanna uczy mnie przyjmować. Są sytuacje w życiu, na które nic nie mogę poradzić, w których jestem postawiony pod murem i ani w lewo, ani w prawo. Sytuacje po ludzku bez wyjścia. Ale nie tylko te zewnętrzne (jak sprawy do załatwienia, okoliczności życia, relacje). Także w sobie samym, w moim sercu dostrzegam takie rzeczy, na które już nic poradzić nie mogę. Bo kiedy powiem dwa słowa za dużo, kiedy okażę oschłość i nieżyczliwość względem bliźniego, kiedy się z nim pokłócę, zamknę na niego, kiedy zgrzeszę, upadnę, kiedy zrobię coś, czego potem żałuję, ale czasu już nie cofnę… Mogę się...
Czytaj DalejOcalić człowieka
Lecz Jezus, nachyliwszy się, pisał palcem po ziemi. J 8, 1 – 11 Nasz Pan ratuje kobietę cudzołożną od śmierci. Faryzeusze i uczeni w Prawie, zupełnie nie chcący i działając w podstępie wobec Jezusa, uratowali jej życie, można powiedzieć – okazali jej miłosierdzie. Bo przecież nie musieli do Niego biec i się Go pytać o zgodę na kamienowanie. Mogli ją wywlec za miasto i sami wymierzyć sprawiedliwość. Na to pozwalało im prawo. A wtedy Jezus o egzekucji być może nawet by się nie dowiedział. Ot, jeszcze jeden przypadek… Uratowali jej życie, bo przyprowadzili ją do Jezusa, swojego przeciwnika. Czyż to nie piękne? Bez wątpienia Jezus uczy mnie dzisiaj jak – potępiając zło i grzech – ocalić człowieka. Bo...
Czytaj DalejStary, leniwy człowiek
Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo, jak mówił, będzie ocalony. Mdr 2, 12 – 22 Jezus był prześladowany przez swoich. Próbowali Go na różne sposoby, niedowierzając Jego intencjom, podważając Jego cuda i ciągle oczekując na nowe znaki. Atakowali Go ze wszystkich stron, ponieważ to, co mówił, było niewygodne, uderzało w fundamenty ich wygodnego życia, także życia religijnego. Przecież wszystko było już poukładane, więc dlaczego ten Nauczyciel z Nazaretu miałby im to wszystko popsuć. Tak właśnie brzmi ten „dialog” bezbożnych z księgi Mądrości. Każdy z nas może doświadczyć takiego lub podobnego prześladowania czy próbowania. Te słowa jednak poprowadziły mnie do mojego serca, gdzie odkryłem, iż ten dialog...
Czytaj Dalej