Chodź i zobacz
Czyż może być co dobrego z Nazaretu? J 1, 43 – 51 Drugi raz padają słowa: „Chodź i zobacz”. Najpierw wypowiedział je Jezus do dwóch uczniów idących za Nim, a teraz wypowiada je powołany przez Jezusa Filip. Mają ciekawy kontekst i dlatego zwróciłem na nie uwagę. Wcześniej Jezus mówi tak tym, którzy pytają Go o to, gdzie mieszka. Teraz – kiedy Natanael wątpi w to, co mówi mu Filip o Jezusie. Pytanie i wątpienie… Kiedy mam pytania albo wątpliwości to Bóg kieruje do mnie jedno słowo: „Chodź i zobacz”. Po prostu przyjdź i przekonaj się sam, dotknij rzeczywistości, a nie opieraj się na swoich wątpliwościach lub też na opinii innych. Chodź i zobacz oznacza dla mnie: zaangażuj się w relację, a...
Czytaj DalejZbawienie w Chrystusie
Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi… Łk 13, 22 – 30 Pan jest niesamowicie hojny i potrafi prowadzić po ścieżkach, po których nigdy bym się nie spodziewał. Tak było na mojej modlitwie. Jakoś połączył mi się temat ewangelii o ciasnych drzwiach z tym, co św. Paweł mówi dziś o posłuszeństwie dzieci wobec rodziców i niewolników wobec ich panów (Ef 6, 1 – 9). To niewygodny temat dzisiaj, niepopularny, dla niektórych być może uwłaczający „prawom człowieka”. Ale mniejsza o to. Uświadomiłem sobie najpierw, że posłuszeństwo idzie z góry i że aby być dobrym przełożonym, potrzeba najpierw być podwładnym i poznać, co oznacza posłuszeństwo. Ale to, co ważniejsze dla mnie, było potem. Początek...
Czytaj DalejSłuchanie (II)
Przypowieść o siewcy mówi nam, że Bóg zawsze daje słowo i że w tym dawaniu jest bardzo hojny. Przechodzi ono przez nasze zmysły do serca. Wiele wrażeń może blokować tę jego drogę do serca i Słowo może nas nie dotknąć (obraz cierni, drogi, skał). Dla św. Ignacego było ważne, by zmysły zostały nawrócone. Przez to lepiej mogą strzec drzwi naszego serca przed niepotrzebnym hałasem, bodźcami zewnętrznymi, tysiącem informacji i wrażeń. Słowo, które Pan posyła ma moc nas dotknąć, poruszyć i zostawić ślad w sercu, a w konsekwencji popchnąć do podjęcia decyzji. Chodzi o decyzję dotyczącą zmiany życia, nawrócenia. Na to możemy odpowiedzieć „tak”, albo „nie”. Dopiero decyzja pozytywna przynosi owoce, przynosi...
Czytaj DalejSłuchanie (I)
Słuchaj Izraelu – to pierwsze przykazanie Dekalogu, wstęp, który ma za zadanie ustawić właściwą relację Boga z człowiekiem. Bóg chce, by człowiek Go słuchał. Lecz człowiek nie chce słuchać. Jest głuchy na Jego Słowo, ma swój pomysł na życie. Nie chce słuchać Boga, za to jest zdolny do słuchania wszystkiego innego (grzech to danie posłuchu nie Bogu, lecz stworzeniu). Historia uzdrowienia głuchoniemego (Mk 7, 31-37) pokazuje człowieka, który ma zaburzoną możliwość komunikacji. Nie może ani słyszeć (wejść w relację z innymi, ze sobą), ani mówić (wyrażać siebie). Człowiek nie jest bytem ukończonym (jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże: obraz Boga nosimy w sobie, podobieństwo kształtuje się całe życie)....
Czytaj DalejNie lękaj się ich…
Herod bowiem czuł lęk przed Janem… Mk 6, 17 – 29 Moją uwagę przykuło słowo „lęk”, które pojawia się w dzisiejszej liturgii słowa. Do Jeremiasza Pan mówi, by się nie lękał ludzi – bo inaczej On, Pan, napełni go lękiem przed nimi (Jr 1, 17 – 19). Ciekawe zdanie. Można by je przetłumaczyć tak, że jeśli przestraszysz się ludzi, to ten lęk będzie w tobie narastał, będzie się coraz bardziej nakręcał. Mogę się bać ludzi, mogę się bać ich reakcji na mnie, na moje słowa, na moją prawdę. Ale kiedy się przestraszę, to lęk może się we mnie nakręcać coraz bardziej. Dlatego Pan ostrzega proroka, ostrzega też mnie… Komu zaufam? Lękowi? Bo On zaraz dodaje: „Będą walczyć przeciw...
Czytaj Dalej