Pokora Boga

Do czego jest podobne królestwo Boże i z czym mam jej porównać? Łk 13, 18 – 21 Bóg kocha to, co małe i pokorne. Dziś, po raz kolejny sobie to uświadomiłem. Królestwo Boże porównuje to małego ziarnka gorczycy lub do niewielkiej ilości zaczynu, które mam moc zakwasić całe ciasto. To, co małe staje się wielkie i zmienia człowieka oraz świat. W czasie modlitwy nad tym fragmentem Pisma przyszły mi do głowy inne słowa, w których Bóg zapewnia, że „nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku.” (Iz 42, 3) Uświadomiłem sobie, że Bóg walczy o każde dobro we mnie. Nawet o to najmniejsze, które być może ja sobie odpuszczam. Nie złamie tego, co wydaje się już stracone, lecz mocno wierzy, iż...

Czytaj Dalej

Trochę pokory

Kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Mk 10, 35 – 45 Logika świata, którą jestem przesiąknięty. Nie dość, że prośba taka „po naszemu”, to jeszcze jakim tonem. „Chcemy, żebyś nam uczynił… chcemy być po prawej i lewej Twej stronie…” Widzę w tym zarozumiałość i pychę. Bo niby dlaczego właśnie oni mieli siedzieć bliżej Jezusa niż pozostali uczniowie. Czy dlatego, że byli jego kuzynami? Dzisiaj wiedzielibyśmy, jak taką postawę nazwać. Ale reszta uczniów wcale nie lepsza. Bo skąd wzięło się ich oburzenie, jak nie z zazdrości? A zazdrość… to druga strona tego samego medalu, zwanego pychą. Bo przecież mnie pominięto. Jak śmieli! Wiele tej...

Czytaj Dalej

uniżył samego siebie…

Chrystus Jezus (…) ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. Flp 2, 6 – 11 Bardzo mnie ten tekst porusza.  Jest jednym z piękniejszych tekstów o Chrystusie i drodze Boga do człowieka. W pewien sposób mówi o ewolucji według Boga. Bo ta ewolucja naukowa… znamy ją. To droga od tego, co prostsze, mniejsze, nieskomplikowane do tego co większe, piękniejsze, bardziej rozwinięte i doskonalsze. U Boga jest odwrotnie. Bóg najpiękniejszy, najdoskonalszy, wszechmogący schodzi na ziemię i staje się na równi z nami, staje się człowiekiem. Uniża się już w momencie Zwiastowania – najwyższy wyraz pokory i uniżenia, kiedy Bóg staje się człowiekiem. Ale to Bogu nie wystarczyło. On...

Czytaj Dalej

Spodobało się Bogu…

Bo to, co głupie u Boga, mądrzejsze jest od ludzi, a co uchodzi za słabe u Boga, mocniejsze jest od ludzi. 1 Kor 1, 17 – 25 Jak to jest, że nasz Bóg, tak potężny i mądry – upodobał sobie w tym, co małe, słabe, pokorne, po ludzku głupie? Zastanawia mnie to od rana. Przypomniałem sobie te wszystkie momenty, w których chciałem być „kimś”, chciałem być podziwiany, chwalony, doceniony, zauważony. Momenty, w których chciałem innym coś udowodnić – najczęściej to, że mam wartość, że się na czymś znam, że w czymś się specjalizuję, że nie jestem gorszy od innych. Czy to źle? Raczej nie. Mam znać swoją wartość, mam żyć pełnią moich zdolności i iść w życiu za pragnieniami. A kiedy inni mnie...

Czytaj Dalej

Nie mają już wina…

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. J 2, 1 – 12 Maryja staje dzisiaj w centrum dzisiejszego dnia. Moją uwagę zwróciło dzisiaj to, co ona robi w trudnym momencie. Znalazła się na weselu, gdzie normalnie wszystko powinno grać, a tymczasem tak nie jest. Pojawia się brak. Jest problem. Brakuje tego, czego na weselu nie powinno brakować. I ona, Maryja… nie narzeka, nie krytykuje („ktoś tu zawalił sprawę”), nie pokazuje palcem, nie szuka winnych. Ona jest tą, która zaradza potrzebie. Zdałem sobie sprawę z tego, ile razy ja czyniłem odwrotnie. Bo łatwiej jest być biernym, zewnętrznym obserwatorem. Łatwiej jest patrzeć na czyjeś zakłopotanie i kiwać z politowaniem głową. Łatwiej jest w sercu sobie myśleć...

Czytaj Dalej