Milczenie Boga
Więc i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię. Mt 21, 23 – 27 Dlaczego Jezus w swoim pytaniu odnosi się do Jana Chrzciciela? Mógł im przecież zadać inne pytanie, dać inną zagadkę… Jan Chrzciciel jest tym, który wzywa do nawrócenia, do przemiany serca. Tymczasem arcykapłani i uczeni nie brali sobie słów Jana do serca. Nie zamierzali się zmieniać. Wszak to oni „mieli rację”. Oni „wiedzieli lepiej”. Więc do Jana podchodzili z dystansem, stali z boku, kiedy chrzcił. Przyglądali się, jak inni wyznawali swoje grzechy i zmieniali swoje życie. Dobrze wiedzieli, na co Jezus im wskazuje. Ich odpowiedź „nie wiemy” nie była szczera. Była wymijająca. Bo musieliby przyznać (przede wszystkim przed...
Czytaj DalejTrzcina
Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Mt 11, 2 – 11 Dlaczego Jan posyła swoich uczniów do Jezusa? Przecież już w łonie swej matki, Elżbiety, spotkał się z Jezusem i „wiedział”, kim On jest. Ale czy takiego Boga oczekiwał? Bo kiedy Go zapowiada, mówi, iż po nim idzie mocniejszy, który będzie chrzcił Duchem Św. i ogniem, że oczyści swe klepisko, plewy spali w ogniu… (Mt 3, 11 – 12). Czy Jan przypadkiem nie oczekiwał innego Mesjasza? Wydaje się, jakby Jan miał inne wyobrażenia o Chrystusie. Że to będzie ktoś z mocą, surowy i potężny, władający ogniem, głoszący podobnie jak on, prorok. Tymczasem widzi, że przychodzą do Niego celnicy i prostytutki, że jada z nimi,...
Czytaj DalejPodnieś głowę
Gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Łk 21, 29 – 33 Od kilku dni czytamy słowa Jezusa o czasach ostatecznych, do tego odpowiednio dobrane teksty ze Starego Testamentu – choćby wizje apokaliptyczne księgi Daniela. Dzisiejsza wizja przedstawia cztery bestie, a także tron Przedwiecznego i Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach nieba (Dn 7, 2 – 14). Chyba nie wszystko w tych wizjach rozumiem. I wcale nie jest tam napisane, kiedy się to wszystko zacznie dziać. Być może te znaki już się dzieją w świecie, a może po prostu nie umiem rozpoznawać i zamiast widzieć rozkwitające pączki figi, zostaje mi tylko figa z makiem. Ale przyszła mi inna myśl… te bestie mogą być przecież we...
Czytaj DalejGliniany kolos
To zaś że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną, a palce u nóg częściowo z żelaza, częściowo zaś z gliny oznacza, że królestwo będzie częściowo trwałe, częściowo zaś kruche. Dn 2, 31 – 45 Doświadczam mocno tej mojej mieszanki. Mam wrażenie, że jestem kolosem na glinianych nogach. Kolosem, bo pycha tak często wybija ze mnie jak woda z zapchanej studzienki, rozsadzając i zalewając po drodze wszystko. Z drugiej strony to wszystko stoi na glinie. Bo jestem gliną, choć o tym zapominam. Zbyt często w tym wszystkim opieram się na mojej gliniastej naturze. Tylko że kończy się to wtedy jak z kolosem ze snu Nabuchodonozora – rozsypuje się pod uderzeniem byle kamienia. Trzeba się oprzeć na Bogu, na Skale… i dobrze...
Czytaj DalejDroga rozwoju
Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Łk 23, 35 – 43 Panowanie Boga w całej pełni odbywa się poprzez służbę. I nie może być inaczej. Taki pokazuje się Bóg na kartach Pisma Świętego. Krzyż jest konsekwencją tej postawy. Właśnie, krzyż… To szczyt Bożego objawienia, szczyt Bożego panowania. Bóg powoli się odsłania, ale czyni to w sposób zaskakujący – poprzez coraz większe ukrywanie się. Gdy się czyta Pismo Święte od początku, można to zauważyć. Patrząc na historię Izraela, począwszy od uwolnienia z Egiptu, widać tam wiele cudów, z przejściem przez Morze Czerwone na czele. Na pustyni jest wiele cudów, ale z biegiem lat coraz mniej. Przejście przez Jordan – to już bardziej Arka...
Czytaj Dalej