Tęsknota

Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Mk 2, 18 – 22 Tym panem młodym jest sam Jezus, a przebywanie z Nim – radością i weselem. Dokładnie tak, jak wczorajszy tekst z Kany galilejskiej. Ale są takie momenty, kiedy nie ma Pana młodego, a zatem nie ma wesela i radości, nie ma zabawy, nie ma pocieszenia, nie ma pokoju serca… Co wtedy? Przypomniałem sobie wiele momentów z życia, kiedy w takich właśnie trudnych chwilach, kiedy nie doświadczałem Boga, nie czułem Jego opieki nade mną, albo kiedy spotykało mnie coś złego i miałem poczucie osamotnienia – wtedy oddalałem się od Niego, a może nawet czasem obrażałem. Machałem ręką i zamykałem się w sobie. Jezus dzisiaj uczy mnie postu w jednym z...

Czytaj Dalej

Trędowaty przyszedł…

A ludzie zewsząd schodzili się do Niego. Mk 1, 40 – 45 Dużo w tym dzisiejszym tekście gestów. Trędowaty upada przed Jezusem na kolana, ten zaś wyciąga rękę, dotyka go, odprawia. Przykazuje mu, by nic nie mówił, lecz pokazał się kapłanowi, złożył ofiarę. Słowa mają dużą moc, gesty zaś coś znaczą i w pewien sposób nadają słowom sens. Są ich ukonkretnieniem. Bardzo tego doświadczam teraz, kiedy mogę w hospicjum w sposób konkretny spotykać się z drugim człowiekiem – za pomocą pracy, pielęgnacji czy drobnych gestów. Można wiele ciepłych słów mówić do człowieka cierpiącego i jest to na pewno ważne i potrzebne. Ale są momenty, w których nic nie zastąpi potrzymania za rękę czy nawet zwykłe siedzenie przy...

Czytaj Dalej

Dotknąć Obecności

A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego w postaci cielesnej, niby gołębica… Łk 3, 15-16.21-22 Zaintrygowały mnie słowa o zstąpieniu Ducha Świętego w postaci cielesnej… Owszem, miałem w życiu takie doświadczenia na modlitwie, kiedy „czułem” Boga cieleśnie, kiedy doświadczałem Jego Obecności. Serce szybciej biło, delikatny dreszcz na skórze, jakieś wewnętrzne ciepło. Do tego pokój wewnętrzny, radość – niczym nie uzasadnione. Ale Duch Święty w postaci widzialnej… trudno mi to sobie wyobrazić. Przyszły mi myśli właśnie o doświadczeniu Obecności Boga w moim życiu, mojej rzeczywistości takiej, jaka ona jest. Nie jest to łatwe, bo najczęściej wyrywam się do...

Czytaj Dalej

Umniejszać się

Człowiek nie może otrzymać niczego, co by mu nie było dane z nieba. J 3, 22 – 30 Zatrzymały mnie dzisiaj te słowa. Jan Chrzciciel wyraża w nich to, o czym potem powie np. św. Jakub (Jk 1, 17). Wszystko dobro pochodzi od Boga. Tylko o jakie dobro chodzi? Zdałem sobie sprawę, że zbyt często pod tym kryje się moja ludzka pomyślność i to, by mi się wszystko w miarę udawało. Wtedy mam poczucie, że Bóg coś mi „dał”. Tylko że mam wrażenie, że jeśli coś idzie po-mojej-myśli to nie zawsze idzie po-bożej-myśli. Nie chcę przez to postawić w opozycji pomyślności i pobożności. Ale też nie zawsze idą one w parze. Na modlitwie mocno zobaczyłem dziś, że Bóg, ponieważ dał mi wolność i nie ingeruje w moje życie na...

Czytaj Dalej

W mocy Ducha

Jezus powrócił w mocy Ducha do Galilei… Łk 4, 14 – 22a Zastanowiły mnie i zatrzymały właśnie te słowa. Zapytałem siebie, co to znaczy „w mocy Ducha”. Bo w gruncie rzeczy są to słowa dość… abstrakcyjne. Co to znaczy, że ktoś idzie, powraca, działa, mówi „w mocy Ducha”. Co to jest za moc? I połączyłem to z tym, co Jezus mówi w synagodze: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli”. Pomyślałem, że działanie w mocy Ducha to wypełnianie swojego życia, swojego powołania. To bycie tym, do czego Bóg mnie powołał i robienie tego najlepiej, jak potrafię. Właśnie to, według mnie, oznacza bycie człowiekiem według Ducha i działanie w mocy tegoż Ducha. Nakierowało...

Czytaj Dalej