Przywrócić jedność
Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale (…) w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. J 11, 45 – 57 Można powiedzieć, że tematem przewodnim dzisiaj jest jedność. Najpierw u Ezechiela Bóg mówi o zgromadzeniu w jedno ludu izraelskiego, który nie tylko, że jest rozproszony pośród innych narodów, to na dodatek jest podzielony na dwa królestwa (Ez 37, 21 – 28). Te podziały, o których mówi prorok, bardzo mnie zastanowiły. Z jednej strony odsyłają do wszelkich podziałów, jakie są między ludźmi, począwszy od tych w rodzinach, krewnych, sąsiadach, czyli ludzi nam najbliższych. Ale mnie zawsze przy takiej...
Czytaj DalejWiara w mroku
I wielu tam w Niego uwierzyło. J 10, 31 – 42 Atmosfera wokół Jezusa zaczyna gęstnieć. Już wczoraj było gorąco po słowach Jezusa: Ja Jestem! A dzisiaj Żydzi chwytają za kamienie. Ta coraz bardziej napięta sytuacja wokół Niego, te ciemne chmury, które się nad Nim gromadzą kontrastują trochę z ostatnim zdaniem dzisiejszego tekstu o ludziach, którzy uwierzyli w Niego. Ale o tym za chwilę… Bo są jeszcze słowa u Jeremiasza, które dopełniają to, co widzimy w Ewangelii (Jr 20, 10 – 13). Przedstawiona jest tu cała intryga, która ma doprowadzić do upadku proroka, do zgładzenia go, do pomsty na nim za słowa, które głosi. Żali się on, iż nawet zaprzyjaźnieni z nim wypatrują jego upadku. Prorok jednak głosi pochwałę...
Czytaj DalejNie kop się z życiem!
Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte i wiesz wszystko, zanim się stanie. Dn 13, 41 – 62 Fałszywie oskarżona Zuzanna uczy mnie przyjmować. Są sytuacje w życiu, na które nic nie mogę poradzić, w których jestem postawiony pod murem i ani w lewo, ani w prawo. Sytuacje po ludzku bez wyjścia. Ale nie tylko te zewnętrzne (jak sprawy do załatwienia, okoliczności życia, relacje). Także w sobie samym, w moim sercu dostrzegam takie rzeczy, na które już nic poradzić nie mogę. Bo kiedy powiem dwa słowa za dużo, kiedy okażę oschłość i nieżyczliwość względem bliźniego, kiedy się z nim pokłócę, zamknę na niego, kiedy zgrzeszę, upadnę, kiedy zrobię coś, czego potem żałuję, ale czasu już nie cofnę… Mogę się...
Czytaj DalejOcalić człowieka
Lecz Jezus, nachyliwszy się, pisał palcem po ziemi. J 8, 1 – 11 Nasz Pan ratuje kobietę cudzołożną od śmierci. Faryzeusze i uczeni w Prawie, zupełnie nie chcący i działając w podstępie wobec Jezusa, uratowali jej życie, można powiedzieć – okazali jej miłosierdzie. Bo przecież nie musieli do Niego biec i się Go pytać o zgodę na kamienowanie. Mogli ją wywlec za miasto i sami wymierzyć sprawiedliwość. Na to pozwalało im prawo. A wtedy Jezus o egzekucji być może nawet by się nie dowiedział. Ot, jeszcze jeden przypadek… Uratowali jej życie, bo przyprowadzili ją do Jezusa, swojego przeciwnika. Czyż to nie piękne? Bez wątpienia Jezus uczy mnie dzisiaj jak – potępiając zło i grzech – ocalić człowieka. Bo...
Czytaj DalejStary, leniwy człowiek
Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo, jak mówił, będzie ocalony. Mdr 2, 12 – 22 Jezus był prześladowany przez swoich. Próbowali Go na różne sposoby, niedowierzając Jego intencjom, podważając Jego cuda i ciągle oczekując na nowe znaki. Atakowali Go ze wszystkich stron, ponieważ to, co mówił, było niewygodne, uderzało w fundamenty ich wygodnego życia, także życia religijnego. Przecież wszystko było już poukładane, więc dlaczego ten Nauczyciel z Nazaretu miałby im to wszystko popsuć. Tak właśnie brzmi ten „dialog” bezbożnych z księgi Mądrości. Każdy z nas może doświadczyć takiego lub podobnego prześladowania czy próbowania. Te słowa jednak poprowadziły mnie do mojego serca, gdzie odkryłem, iż ten dialog...
Czytaj Dalej