Prorok jak ogień

Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Mt 17, 10 – 13 Eliasz jest prorokiem, który mnie fascynuje. Zresztą podobnie jak Jan Chrzciciel. Głównie za swoją bezkompromisowość, całkowite przylgnięcie do Boga, poświęcenie Mu się bez reszty, w pewien sposób nie dbanie o to, ile to pójście za Bogiem będzie ich kosztować. Być może dlatego te postacie mnie fascynują, bo sam chciałbym taki być, ale nie jestem. „Ratowanie” swojego życia, wchodzenie w kompromisy czy liczenie „kosztów” relacji z Bogiem – moje serce niestety takie operacje czasem przeprowadza. Na swoją zgubę zresztą. Choć Bogu dziękuję, że wielkie pragnienia mnie ciągle nie opuszczają i...

Czytaj Dalej

Duch narzekania

Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili. Mt 11, 16 – 19 Dzieci bardzo lubią się bawić. Czasem bawią się w zabawy dorosłych, próbując ich naśladować. W ten sposób mogą jednocześnie uczyć się nowych ról życiowych, które być może kiedyś będą ich udziałem. Jezus w tej ewangelii okazuje się wnikliwym obserwatorem rzeczywistości i pokazuje taki właśnie przykład zabawy dzieci. Ale co tam widzi? Widzi, że nawet wśród dzieci są malkontenci, wiecznie niezadowoleni i to niezależnie od tego, co się im zaproponuje, niezależnie jaką rozrywkę im się wymyśli. „Chcieliśmy się z wami bawić w wesele, a wyście nie chcieli tańczyć… no to zmieniliśmy zabawę i chcieliśmy się...

Czytaj Dalej

Gwałtownik dla królestwa

A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. Mt 11, 11 – 15 Jedną z ważniejszych postaci adwentowych jest Jan Chrzciciel, poprzedzający przychodzącego Chrystusa. Dziś sam Jezus o nim mówi. Poruszyło mnie to, co Pan mówi o gwałtowności i zdobywaniu królestwa niebieskiego. Zastanowiło mnie to, bo w pierwszym odruchu możnaby pomyśleć albo że to królestwo doznaje gwałtu czyli krzywdy od wielu ludzi, albo że zdobywają je ludzie gwałtowni, tzn. niepanujący nad swoimi impulsami i emocjami, zapaleni cholerycy i ludzie raptowni. A co z resztą ludzi? Czy flegmatycy się nie zbawią? Czy ludzie spokojni nie mają na to szans? W zrozumieniu tego tekstu pomogło mi inne (wydaje mi...

Czytaj Dalej

Panować znaczy służyć

Wtem jacyś ludzie niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Łk 5, 17 – 26 Od jakiegoś czasu fascynuje mnie temat panowania Boga (= Królestwa Bożego, a ściślej królowania Boga). Jezus przychodzi na świat i prowadzi publiczną działalność właśnie po to, by ogłosić panowanie Boga: „Czas się wypełnił, przybliżyło się do was Królestwo (panowanie) Boże”. A to panowanie objawia się w ten sposób, że „oczy niewidomych przejrzą, uszy głuchych się otwierają, chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło krzyknie” – jak ogłasza dzisiaj z mocą prorok Izajasz (Iz 35, 1 – 10). Coś podobnego dzieje się w ewangelii, gdzie do Jezusa...

Czytaj Dalej

Bóg bliski

Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów… Ef 1, 3-6.11-12 Niepokalane Poczęcie. W centrum stoi Maryja, którą Bóg, bez jej zasług, uczynił Matką Jego Syna i przygotował do tego przez zachowanie ją od wszelkiej zmazy grzechu. Ale dzisiejsze czytania mówią o czymś, co bardzo mnie porusza. Najpierw historia z raju, kiedy człowiek oddzielił się od Boga przez grzech (Rdz 3, 9-15). Stało się nieszczęście. Nie da się tego cofnąć, ot tak. Człowiek wyrządził sobie krzywdę i to egzystencjalną, dotykającą Jego istoty, centrum i sensu Jego życia. Oddzielenie od Boga to oddzielenie od źródła życia i miłości. A przecież człowiek bez tego nie potrafi żyć. Aby to zadziałało, muszę sobie uświadomić, że to ja...

Czytaj Dalej