Głupota niewiary

Oni jednak słysząc, że żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć. Mk 16, 9 – 15 Pod koniec tego tygodnia wielkanocnego, kiedy już kilka dni przyglądamy się Jezusowi zmartwychwstałemu, który pokazuje się swoim i pociesza ich – mamy słowa o braku wiary i uporze. Zaintrygowało mnie to. Najpierw słyszymy o niewierze przełożony, starszych i uczonych, którzy przesłuchują Piotra i apostołów (Dz 4, 13 – 21). Sami przyznają, że uczniowie dokonali jawnego znaku, któremu nie da się zaprzeczyć i znają doskonale opis tego, jak to się stało, że chromy zaczął chodzić, a także wiedzą, mocą jakiego imienia apostołowie to uczynili – mają więc mnóstwo faktów, ale… tym gorzej dla faktów. Bo ich przekonania...

Czytaj Dalej

Przyjąć bezsilność

Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi… Mt 1, 18 – 24a Józef jest w bardzo kłopotliwej sytuacji. Dowiaduje się, że jego świeżo poślubiona Maryja jest w stanie błogosławionym. Można się domyślać, że w pierwszym momencie nie odczytał tego jako błogosławieństwa, lecz kłopot, problem, skomplikowaną sytuację. Ewangelista w prostych słowach opisuje to, co się stało, a stało się to, że Maryja znalazła się  brzemienną za sprawą Ducha Świętego. W tym krótkim zdaniu jest ukryta cała relacja Maryi z Bogiem. Intymność spotkania z aniołem Gabrielem, słowa, które usłyszała, jej przyzwolenie na wkroczenie Ducha...

Czytaj Dalej

Nowy Rok

A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Ga 4, 4 – 7 Zadałem sobie pytanie o to, co mnie zniewala. Co powoduje, że staję się ociężały od niepotrzebnego balastu, który dźwigam na sobie. To mogą być i osoby, to mogą być różne przedmioty, sytuacje… Wszystko może mnie czynić swoim niewolnikiem. Tylko że mam być synem. A syn to ktoś, kto jest – po pierwsze – w bliskiej relacji z Ojcem, po drugie to ktoś, kto jest dziedzicem, a więc panuje nad sytuacją. W kontekście pierwszego dnia Nowego Roku pomyślałem też o tym, iż zniewolić może mnie… czas. Bo ilu z nas ciągle próbuje złapać czas, goni go, biegnąc niejako na oślep, szuka czasu, ciągle go brakuje (w takich momentach warto sobie zadać...

Czytaj Dalej

Boże Narodzenie

Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi… J 1, 1 – 18 Boże Narodzenie… cudowny klimat świąt, rodzinna atmosfera, piękna Wigilia, kolędy, prezenty, radość, przyjemne uczucia. Pewnie nie wszyscy tego doświadczają, ale na pewno wielu ludzi. Słowo Boga, które kieruje dzisiaj do nas przez św. Jana porusza we mnie zupełnie inne obszary świętowania. Ten miły klimat, słodki, czasem wręcz cukierkowaty, ckliwy… i mocne słowa: „Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli”. Zatrzymały mnie te słowa, bo przecież Jan nie mówi o obcych. Mówi o swoich. Ówcześnie swoi to byli Żydzi, najbardziej przygotowani na przyjście Mesjasza, a jednak odrzucający Go. A...

Czytaj Dalej