Niewidzialny

Aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Łk 16, 19-31 Najpierw o zaufaniu. Całe Słowo, jakie Pan dzisiaj do nas kieruje (Jr 17, 5-10; Ps 1) mówi o zaufaniu. I to jest główny nurt tego dnia. Zaufać nie swojej sile, swojemu człowieczeństwu, rozumowi, swoim talentom, przemyślności… ale również nie ufać swoim lękom, smutkom, gniewom… To trudne, dobrze o tym wiem. Możemy i mamy je przeżywać, ale im nie ufać. Nie na nich budować swojego życia i poczucia „bezpieczeństwa”. Wszystkie trzy czytania mówią o zaufaniu NIEWIDZIALNEMU. Łatwiej jest ufać temu, co widzę, czego mogę dotknąć, posmakować, powąchać. Trzeba korzystać w 100% ze zmysłów, za pomocą których chwytam rzeczywistość. Ale one nie są Bogiem. To,...

Czytaj Dalej

O co prosisz?

Nie wiecie, o co prosicie! Mt 20, 17-28 Prośba jest bardzo ważną modlitwą. Kiedy jest szczera i płynąca z głębi nas, potrafi zrzucić nas z konia samowystarczalności, który gna na oślep ku naszej zgubie. Modlitwa prośby może nas doprowadzić do pokory człowieka (bardzo długa droga), który nie tylko wie, że jest potrzebujący, ale naprawdę to przeżywa. Niezależnie od okoliczności wszystko wtedy JEST ŁASKĄ, czymś nienależnym, na co nie zasługujemy… Można jednak nie wiedzieć, o co prosić. Wobec Boga wyrażamy wiele próśb, mamy przecież tyle potrzeb. Boję się czasem, że w tak wielu wypadkach Bóg staje się dla nas bogatym wujkiem z Ameryki, który z uśmiechem na twarzy podaje kolejną kartę kredytową. A my korzystamy do...

Czytaj Dalej

Przezroczysty dla Miłości

Trwajcie w miłości mojej! J 15, 9-17 Oto cel życia i jego kierunek. Miłość. Jej początek jest w Bogu, bo mamy się miłować tak, jak On nas umiłował. A droga? Jedyny rozwój duchowy, to droga schodzenia w dół, ku coraz większej pokorze, droga tracenia: Nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie oddaje… I jeszcze „Wszystko uznaję za stratę…” Flp 3, 8-14 Ta droga więc pokrywa się z drogą krzyżową. Wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci – oddać wszystko, oddać życie za przyjaciół. To prowadzi prostą drogą do mistyki, czyli zjednoczenia z Bogiem, ponieważ ta strata jest ze względu na najwyższą wartość poznania Jezusa Chrystusa. Poznanie to nic innego jak zjednoczenie z Bogiem. Droga...

Czytaj Dalej

Ukryta uległość

A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Mt 6, 1-6. 16-18 Wielki Post ma mnie zawrócić z wszelkich moich pokrętnych dróg, na drogę miłości. Chodzi o powrót do Tego, który JEST MIŁOŚCIĄ, który z Miłości mnie stworzył i do Miłości powołał. To jest nagroda, o której mówi dzisiaj Jezus. Nie ma innej. Miłość jest nagrodą, ale nie jako medal za dzielność i wyrzeczenia, lecz jako relacja bliskości. Tę nagrodę mogę otrzymać od Boga, albo też próbować ją sobie wziąć sam. O tych przypadkach mówi dzisiaj Jezus. Mogą ją sam próbować sobie wziąć, jak owoc z rajskiego drzewa, albo mogę poczekać, aż On mi ją da. To czekanie jest ukryciem, jest byciem ziarnem wrzuconym w ziemię. Życie ukryte… tak pociągające,...

Czytaj Dalej