Przyjdź Duchu Święty
I wszyscy zostali napełnieniu Duchem Świętym… Dz 2, 1 – 11 Ducha Świętego odczuwam jako Kogoś, kto naprawdę mnie ożywia. Wiele momentów w życiu przeżywam jako beznadziejne, do niczego, pchające w jakiś marazm, niechęć. Szczególnie te uczucia i stany pojawiają się, kiedy upadnę, kiedy jest ciężko, kiedy trudno sobie samemu przebaczyć, kiedy coś idzie nie po mojej myśli, kiedy odzywa się mój perfekcjonizm, który chciałby, żeby było idealnie, a nie jest… Ducha Świętego doświadczam wtedy w taki sposób, że On nie pozwala mi w tym tkwić. Nawet, gdy kilka dni trwa trudny czas, to potem coś mnie pcha do zmiany nastawienia, do zatrzymania się dłuższego na modlitwie, do wyjścia z tego impasu. Tu Duch Święty....
Czytaj Dalej