Czwartek, 16 maja – dzień 7
Tekst: Ap 3, 7 – 13
Aniołowi Kościoła w Filadelfii napisz: To mówi Święty, Prawdomówny, Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera. Znam twoje czyny. Oto postawiłem jako dar przed tobą drzwi otwarte, których nikt nie może zamknąć, bo ty chociaż moc masz znikomą, zachowałeś moje słowo i nie zaparłeś się mego imienia. Oto Ja ci daję [ludzi] z synagogi szatana, spośród tych, którzy mówią o sobie, że są Żydami – a nie są nimi, lecz kłamią. Oto sprawię, iż przyjdą i padną na twarz przed twymi stopami, a poznają, że Ja cię umiłowałem. Skoro zachowałeś nakaz mojej wytrwałości i Ja cię zachowam od próby, która ma nadejść na cały obszar zamieszkany, by wypróbować mieszkańców ziemi. Przyjdę niebawem: Trzymaj, co masz, by nikt twego wieńca nie zabrał! Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię. Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.
Obraz: zobacz siebie stojącego przed otwartą bramą Królestwa Niebiańskiego.
Prośba: o dar męstwa i wytrwałości.
1. ”To mówi Święty, Prawdziwy, który ma klucz Dawida” – Chrystus przedstawia się Kościołowi w Filadelfii jako Święty i Prawdziwy. Obydwa tytuły w Starym Testamencie przypisane były tylko Bogu. Drugie miano wskazuje, że jest On wierny swoim obietnicom. Chrystus posługuje się także określeniem ”posiadania kluczy Dawida”, które odsyła do Eliakima, zarządcy pałacu króla Ezechiasza. Symbolicznie ukazuje to Syna Bożego jako jedynego pośrednika w Królestwie Niebiańskim pomiędzy Bogiem a człowiekiem. Chrystus otworzył drzwi zbawienie dla chrześcijan z Filadelfii. Pomimo tego, że zostali wykluczeni z synagogi żydowskiej, to teraz uznani są przez Chrystusa za prawowitych mieszkańców Jego Królestwa. My również na chrzcie świętym otrzymaliśmy zbawienie, nikt nie może nas go pozbawić. Pomyśl teraz o swojej relacji wiary. Zobacz Boga, jako wiernego obietnicy, którą Tobie złożył. On daje Ci zbawienie raz na zawsze. Jesteś zaproszony, by być mieszkańcem w Jego domu. Poczuj pewność zbawienia.
2. ”Mimo słabych sił strzegłeś mojego słowa i nie wyparłeś się mego imienia” – Miasto Filadelfia zostało założone w celu propagowania oraz rozszerzania wpływów kultury helleńskiej, i spełniło to zadanie doskonale. Tak samo chrześcijanie z Filadelfii powołani są do tego, by otworzyć drzwi wiary dla innych. W trakcie swojej historii doświadczyli prześladowań, które przeszli zwycięsko. Spotka ich za to nagroda i pochwała: zobaczą nawrócenie swoich prześladowców. Szczególnym znakiem dla prześladowców będzie miłość Chrystusa do swoich wyznawców. Jak należy rozumieć tę miłość? Pewną podpowiedź może stanowić nazwa miasta, która składa się z dwóch członów: ”fileo” i ”adelfos” – ”miłość braterska”. To właśnie miłość panująca pomiędzy braćmi, współwyznawcami jest najbardziej przekonywującym świadectwem miłości Chrystusa do Kościoła. Obecny papież Franciszek też pokazuje, że ważniejsza od słów jest postawa życia, postawa miłości. Czasem gesty potrafią powiedzieć więcej niż słowa.
3. ”Trzymaj mocno to, co posiadasz, aby nikt ci nie zabrał Twego wieńca” – Wieniec był nagrodą dla zwycięzcy igrzysk. Tym najlepszym stawiano również pomniki, by byli przykładem i wzorem dla ćwiczących sportowców. Chrystus wskazuje na konieczność ciągłego dbania o kondycję duchową. Ostatni fragment listu przenosi nas do świątyni czasów ostatecznych. Autor opisuje nowe miasto Jeruzalem, o którym opowiedzą dokładniej dalsze rozdziały Apokalipsy. Świątynią w tym mieście nie będzie jakiś budynek, ale sam Baranek uwielbiony, godzien otrzymać wszelką cześć i chwałę. Wierni wyznawcy będą filarem tej świątyni, czyli czołowymi postaciami. Ich rola zostanie dostrzeżona i uznana. Każdy będzie należał do Boga. Będzie nosił Jego imię.
Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym, co wydarzyło się podczas tej modlitwy, co Cię najbardziej poruszyło. Postaraj się, by była to jak najbardziej szczera rozmowa, otwarta i pełna odwagi w wyrażaniu tego, co naprawdę czujesz, a co jest związana z tą modlitwą. Prosząc o Ducha Świętego odmów bardzo powoli Hymn do Ducha Świętego (O Stworzycielu Duchu przyjdź).
Autorką wprowadzenia do modlitwy jest Danuta Prot