Poniedziałek, 13 maja-dzień 4

T

Ap 2, 12 – 17

Aniołowi Kościoła w Pergamonie napisz: To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry. Wiem, gdzie mieszkasz: tam, gdzie jest tron szatana, a trzymasz się mego imienia i wiary mojej się nie zaparłeś, nawet we dni Antypasa, wiernego świadka mojego, który został zabity u was, tam gdzie mieszka szatan. Ale mam nieco przeciw tobie, bo masz tam takich, co się trzymają nauki Balaama, który pouczył Balaka, jak podsunąć synom Izraela sposobność do grzechu przez spożycie ofiar składanych bożkom i uprawianie rozpusty. Tak i ty także masz takich, co się trzymają podobnie nauki nikolaitów. Nawróć się zatem! Jeśli zaś nie – przyjdę do ciebie niebawem i będę z nimi walczył mieczem moich ust. Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam manny ukrytej i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje.

Obraz: zobacz siebie jak otrzymujesz od Boga nowe imię.

Prośba: o dar wierności nauce Chrystusa.

1. ”To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry.” – Pergamon był miastem, który szczyt swojej świetności osiągnął w II wieku przed Chrystusem. Znany był z liczącej wiele woluminów biblioteki a także z pięknych świątyń poświęconych bogom pogańskim. Jezus przedstawia się im jako ten, który trzyma miecz obosieczny. Posiadanie miecza było symbolem władzy i sprawowania sądu. Chrystus jest tym, który jest gotowy, by sądzić. Również to On jest prawdziwym władcą i jedynym, któremu warto być posłusznym. Chrystus, jako władca, jest przeciwieństwem tego, który zasiada na tronie szatana. Wyrażenie odnosić się może do całego miasta, które przesiąknięte było bałwochwalczymi kultami, a w szczególności może być aluzją do kultu cesarza. Chrześcijanie żyjący w Pergamonie pokazani są jako garstka wiernych ludzi, których zewsząd otacza pokusa bałwochwalstwa. Okazali oni swoją wierność nawet wtedy, gdy byli świadkiem męczeńskiej śmierci Antypasa. Tak jak chrześcijanom z Pergamonu tak czasem i nam nie jest łatwo zachować wierność Bogu, gdy całe otoczenie jest niewierzące. Przypatrz się swojej wierności. Jak czujesz się wśród niewierzących. Czego w takich chwilach najbardziej potrzebujesz, by być wiernym?

2. ”Masz tam takich, co się trzymają nauki Balaama” – Niebezpieczeństwem dla chrześcijan było włączanie do ich nauki idei i zwyczajów zaczerpniętych z pogaństwa. Tak stało się w przypadku fałszywego proroka Balaama (Lb 22-24), który wraz z Balakiem nakłonili Izraelitów, do brania za żony Moabitki (plemienia wyjętego spod Prawa), co doprowadziło do nierządu. W Starym Testamencie nierząd był metaforą, za pomocą której określano odejście Izraela od prawdziwej wiary w jedynego Boga. Fałszywa nauka głoszona również przez nikolaitów mogła ostatecznie doprowadzić wiernych do tej pory pergameńskich chrześcijan do bałwochwalstwa. Wobec fałszywej nauki należy zachować otwarte uszy i prosić o dar mądrości, rozumu i wiedzy. Zobacz, jak Chrystusowi zależy na zachowaniu czystej nauki. Jak wielkie niebezpieczeństwo kryje się w odstępstwach od niej. Przyjrzyj się swojej trosce o pogłębianie wiedzy i rozumienia prawd wiary: jak dbasz o swój intelektualny rozwój?

3. ”Nawróć się zatem!” – W liście użyty jest grecki wyraz metanoeite oznaczający ”zmianę myślenia”. Właściwa nauka, właściwy osąd i właściwa wiedza prowadzi do właściwej postawy życia. Chrystus chce walczyć mieczem słowa. To słowo jest zdolne osądzić myśli i pragnienia serce. Ono oczyszcza i umacnia. Ten, kto zwycięży otrzymuje mannę ukrytą, która jest symbolem pokarmu życia wiecznego. Niektóre interpretację wskazują na komunię świętą. Ta będąc również umocnieniem na dziś, jest także zapowiedzią przyszłej uczty w Niebie. Zobacz jak ten ostatni fragment listu otwiera perspektywę wiecznej szczęśliwości. Chrześcijanie w pierwszych wiekach oczekiwali rychłego nadejścia sądu ostatecznego. W ciągu wieków wyrobiło się przekonanie, że już dziś możemy po części uczestniczyć w szczęśliwości Nieba. Szczególnie Eucharystia jest miejscem, kiedy możemy tego doświadczać. Potwierdzeniem jest biały kamyk, który podczas sądu otrzymywał człowiek uważany za niewinnego. Tak samo i my w chrzcie świętym otrzymaliśmy usprawiedliwienie. Nowe imię wypisane na kamieniu jest tajne, nikt go nie zna. Jest wiadome tylko Tobie i Bogu, tak jak intymna i tylko wam znana jest wasza relacja. Nowe imię jest też znakiem nowego życia, nowej misji, nowego powołania połączonego z obietnicą. Twoje nowe imię będące zapowiedzią wiecznego szczęścia w Niebie może być tożsame z imieniem Chrystusa. W końcu chrześcijaństwo polega na tym, byśmy stawiali się coraz bardziej podobni do Niego. Wsłuchaj się w swoje imię: ile w nim Chrystusa?

Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym, co wydarzyło się podczas tej modlitwy, co Cię najbardziej poruszyło. Postaraj się, by była to jak najbardziej szczera rozmowa, otwarta i pełna odwagi w wyrażaniu tego, co naprawdę czujesz, a co jest związana z tą modlitwą. Prosząc o Ducha Świętego odmów bardzo powoli Hymn do Ducha Świętego (O Stworzycielu Duchu przyjdź).

Autorką wprowadzenia do modlitwy jest Danuta Prot.

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *