Źródło życia

Wyjdźcie w góry i sprowadźcie drewno, a budujcie ten dom… Ag 1, 1 – 8 Prorok Aggeusz mocno rozprawia się dziś z moim wygodnictwem i pychą. Mam budować dom dla Pana, czyli moje serce. Wszak św. Paweł mówi, że jestem świątynią Boga, zamieszkuje we mnie Duch Święty. Ale z wygodnictwa czy też pychy zbyt często zajmuję się bardziej innymi rzeczami, niż budową tego domu, w którym mieszka Bóg. Zamiast o Niego, troszczę się o to, by „stary człowiek” miał wszelkie wygody i by zasadniczo nic się nie zmieniało. Przecież jest „tak dobrze” – po co to zmieniać? Zdałem sobie sprawę, że ta budowa samego siebie w głównej mierze jest oparta na modlitwie. To nie jest tak, że moje życie się toczy i...

Czytaj Dalej

Leniwa dusza

Sługo zły i gnuśny! Mt 25, 14 – 30 Te słowa usłyszał sługa, który wprawdzie nie stracił pieniędzy pana, jednak ich nie pomnożył. Najpierw jednak warto sobie zdać sprawę, że ta przypowieść jest o pewnym człowieku, bogaczu, który swój majątek zdobył nie do końca uczciwie, wręcz niemoralnie. Wiem, że nie widać tego na pierwszy rzut oka. Naprowadził mnie na to pewien komentarz do tego tekstu. Bardzo mnie to zaintrygowało. I wydaje się, że tak również można ten tekst zinterpretować. A po czym to widać? Ów bogacz daj swoim sługom tak naprawdę mnóstwo pieniędzy, gdzie przy rozliczaniu mówi, że „byłeś wierny w niewielu rzeczach”. To tak, jak dzisiejsi bankierzy mówią, dając wielkie kwoty – to drobiazg,...

Czytaj Dalej

Podobny do Prawdy

Bo podobni jesteście do… Mt 23, 27 – 32 Uderzyło mnie właśnie, jak Jezus często używa słowa: podobny. Kiedy próbuje przybliżyć mi czym jest królestwo niebieskie, to zawsze używa zlepku słów: podobne jest. Dzisiaj, w ostrej reakcji na faryzeuszów, także używa tego słowa. Coś jest podobne, albo ktoś jest podobny. Nie jest tożsamy, ale podobny. Kiedy mały człowiek przychodzi na świat, to wszyscy wokół również próbują odnaleźć jego podobieństwo: już to do ojca, już to do matki, albo do dziadków. Ale to podobieństwo się może zmieniać. Przypomniałem sobie, jak Kościół Wschodni tłumaczy wersy Pisma, gdzie jest powiedziane, iż człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Otóż obraz zawsze nosimy w...

Czytaj Dalej

Ukryta wielkość

Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego… Łk 1, 26 – 38 Do mego serca Bóg też posyła swego Anioła. Chce, by tak jak w Maryi, narodził się we mnie Chrystus. Bo także jestem synem Boga, Jego przybranym dzieckiem, umiłowanym. Ojciec nieustannie w moim sercu wypowiada Słowo miłości. Tej wielkiej godności nikt i nic mi nie zabierze, bo dał mi ją sam Bóg. Tylko że nie zawsze wierzę Jego słowu… Może trudno w to słowo uwierzyć, bo jest we mnie ukryte. W pewien sposób podobnie jak życie Jezusa. Maryja otrzymuje słowo, że Jezus będzie wielki, będzie nazwany Synem Najwyższego, że otrzyma tron Dawida… czy coś z tego mogła zobaczyć za ziemskiego życia Jezusa? A może ją samą nachodziły czasem...

Czytaj Dalej

Wzmacniał się duchem

Bo istotnie ręka Pańska była z nim. Łk 1, 57 – 66. 80 Jan Chrzciciel to jeden z moich szczególnych patronów. Kilka lat temu, dokładnie w tę uroczystość odprawiłem po raz pierwszy Mszę św. Jest dla mnie tym, który pomaga mi wskazywać na Jezusa. On sam przygotowywał ścieżki dla Pana a potem wskazał Go swoim uczniom nad Jordanem. Prawie zawsze przed sprawowaniem Eucharystii proszę, bym tak jak Jan wskazywał na Jezusa – nie na siebie. Chcę, by Bóg, który jednocześnie jest ukryty w sakramentalnych znakach, stawał się coraz bardziej „widzialny” dla ludzi, coraz bardziej przez nich doświadczany i to szczególnie podczas Eucharystii. Porusza mnie historia przyjścia Jana Chrzciciela na świat. Najpierw pokazanie się...

Czytaj Dalej